Dziś mija rok od startu Eurogamer.pl
Dziękujemy!
Dokładnie rok temu, 5 listopada, wystartowała polska edycja Eurogamera. To były szalone, bardzo pracowite miesiące. Nawet nie wiem, kiedy ten czas minął. Jedno jest pewne - jesteśmy szczęśliwi z powodu tego, co udało nam się osiągnąć, ale i bardzo zmotywowani, by osiągnąć jeszcze więcej, by wciąż pracować nad lepszymi materiałami i przekazywać jak najciekawsze treści.
Nasza praca nie miałaby jednak sensu, gdyby po drugiej stronie nie było Czytelników. Mieliście i macie swoje ulubione miejsca w sieci, serwisy i fora, na których spotykacie znajomych i dyskutujecie nie tylko o grach. W tej sytuacji trudno jest przenieść się w nowe otoczenie. Odwiedzać - owszem, to przecież tylko minuta czy dwie. Ale zostawić komentarz, porozmawiać na jakiś temat, dać plusika lub minusika, to już pewna forma zaangażowania.
Właśnie za to zaangażowanie chciałem Wam dzisiaj serdecznie podziękować. Każdy komentarz, przesłany e-mail czy wiadomość prywatna są dla nas bardzo motywujące. Tych znaków Waszej obecności i wsparcia jest coraz więcej, i więcej. Zachęcamy do polemiki i dyskusji - bardzo zależy nam, aby Eurogamer.pl stał się miejscem, gdzie można spokojnie porozmawiać o grach, na luzie, ale i kulturalnie.
„Start polskiej edycji Eurogamera był dla nas wszystkich wielkim wyzwaniem.”
Start polskiej edycji Eurogamera był dla nas wszystkich wielkim wyzwaniem. Z pewnością popełniliśmy wiele błędów, było też kilka zabawnych wpadek, lecz każda najmniejsza nawet rzecz, która nam nie wychodzi, staje się wielką motywacją do wytężonej pracy. Przed nami nowe wyzwania i pomysły, które chcemy realizować. Mam jednak nadzieję, że to, co przygotowujemy dla Was obecnie, każdego dnia, jest już wystarczająco zachęcające do regularnych odwiedzin. Do czego gorąco namawiam.
Nie udałoby się tego wszystkiego osiągnąć bez świetnego, zgranego zespołu, w który wierzyłem od samego początku. Zespołu prawdziwych pasjonatów, o szerokiej wiedzy i doświadczeniu - ludzi otwartych na zmiany, na uczenie się i chętnych do ciągłego poprawiania warsztatu. Wszystkim osobom zaangażowanym w prace redakcyjne, także tym, których nie ma już z nami na pokładzie, bardzo dziękuję.
Przed nami gorący listopad i grudzień, a także ciekawie zapowiadający się rok 2014. Łatwo dostrzec, jak interesujące zmiany zachodzą nie tylko na rynku, ale i w mentalności graczy. Że bez względu na wiek, możemy odnaleźć dla siebie rzeczy ciekawe - tak w świetnych produkcjach wysokobudżetowych, jak i w coraz piękniejszych, coraz ciekawszych grach niezależnych. Te ostatnie stały się już istotną częścią krajobrazu naszego hobby.
Na koniec zaś, pozwalając sobie na odrobinę prywatności, chciałbym bardzo podziękować mojej żonie Asi. Bez Twojego wsparcia i zrozumienia nie podjąłbym się tego wyzwania.
-
A tu mała infografika, podsumowująca miniony rok: