Dziś premiera Metal Gear Online
Jest też opcja zakupu „ubezpieczenia” bazy.
Konami opublikowało aktualizację Metal Gear Solid 5: The Phantom Pain, przygotowując grę na premierę komponentu sieciowego - Metal Gear Online. Wygląda jednak na to, że łatka nie przysporzy firmie fanów.
Problemem i źródłem kontrowersji jest bowiem specjalne „ubezpieczenie”, wprowadzane w obejmującej 960 MB aktualizacji. Usługę wykupujemy za prawdziwe pieniądze, w ramach transakcji cyfrowych.
Jeśli wykupimy ubezpieczenie, to podczas jego trwania odzyskamy wszystkie materiały i personel, utracone w wyniku inwazji innego gracza. Obecnie serwery mają problemy z działaniem, więc informacje o cenie opublikujemy tak szybko, jak to tylko możliwe.
Jeśli włączymy Metal Gear Solid 5 w trybie online, otrzymujemy opcję zbudowania wysuniętego przyczółka operacyjnego (FOB - Forward Operating Base), dodającego elementy zmagań „gracz kontra gracz”. Inni użytkownicy mogą najeżdżać naszą platformę i zmuszać nas do jej obrony. My także możemy atakować bazy posiadaczy The Phantom Pain.
Ubezpieczenie FOB oznacza, że wszystkie utracone w wyniku najazdu materiały i pracownicy powrócą do nas (nie umniejszając przy tym zdobyczy napastników). Na zawsze stracimy za to rzeczy, które nie są w pełni naszą własnością, jak więźniów. Usługa nie obejmuje też leczenia ran czy sił wysłanych do odparcia ataku.
Gracze debatują obecnie, czy płatna funkcja tego typu jest potrzebna w grze, która już wcześniej wywołała spore kontrowersje, dodając transakcje cyfrowe w postaci monet MB. Te kupujemy za prawdziwe pieniądze i wydajemy na przykład na szybszy rozwój bazy czy budowę kolejnych platform FOB (tylko pierwsza jest za darmo, a im więcej ich mamy, tym łatwiejsze będzie wykrycie atakującego wroga).
W aktualizacji dodano także specjalne misje FOB, w których kradniemy materiały i porywamy personel z baz obsadzonych przez jednostki kierowane sztuczna inteligencją, bez udziału innego gracza.
Są też usprawnione misje Combat Deployment, na które wysyłamy własne siły, w celu polepszenia umiejętności. Tutaj także postępy przyśpieszyć można za pomocą MB Coins. Więcej szczegółów na oficjalnej stronie.
Metal Gear Online oferuje także bardziej klasyczne tryb sieciowej rywalizacji z pojedynkami dwóch drużyn najemników. Tryb trafi na PC dopiero w styczniu, ale na konsolach powinien już być dostępny do pobrania.
Podczas zabawy wybieramy jedną z trzech specjalizacji: Infiltrator świetnie nadaje się do walki na krótkim dystansie, Scout stawia na karabiny snajperskie, a Enforcer to klasyczny „żołnierz” z ciężkim pancerzem.
Są również postacie specjalne: Ocelot strzela z dwóch rewolwerów, a Snake korzysta ze swojego mechanicznego ramienia z wyrzutnią rakiet.
Krótka przerwa? Zobacz także: