Dzisiaj EA nie zgodziłoby się na taką grę jak Battlefield Bad Company - uważa twórca serii
Ale w razie czego jest chętny do zrobienia „trójki”.
Chociaż cykl Bad Company wprowadził do serii Battlefield wiele kluczowych dzisiaj dla niej elementów, to od premiery ostatniej odsłony minęło już 14 lat. Twórca szalonych przygód Parszywej Kompanii także jest przekonany, że cykl już nie powróci, ponieważ na tego typu gry nie ma już miejsca w dzisiejszym portfolio EA.
„Myślę, że seria Bad Company była wyjątkowa, bo nie traktowała siebie poważnie w taki sam sposób, jaki robi to wiele innych gier. Na pierwszym miejscu stawiała zabawę i nie próbowała być czymś więcej, niż faktycznie była” - tłumaczy główny projektant serii David Goldfarb w rozmowie z serwisem PCGamesN. „Nie mogę mówić za wszystkich, ale wiem, że sporo osób w moim zespole włożyło w Bad Company dużo własnej osobowości i dobrze się bawiło podczas produkcji gry. Tak naprawdę to cud, że w ogóle mogliśmy ją zrobić”.
„Tak jak to zawsze bywa w tym cholernym świecie, nie widzimy już dzisiaj tego typu gier, bo ekonomia, unikanie ryzyka i inne tego typu bzdety zniechęcają ludzi do ich tworzenia. Pod wieloma względami Bad Company 2 trafiło na rynek w idealnym miejscu i czasie. Nie jestem pewien, czy udałoby się powtórzyć ten sukces” - dodaje deweloper. Dodaje jednak, że nie zapomniał o cyklu i ma nawet gotowy szkic scenariusza na wypadek, gdyby jednak EA zdecydowało się jakimś cudem powrócić do serii.
„Jestem cały czasw tym samym miejscu” - mówi Goldfarb, który obecnie pracuje w studiu The Outsiders, znanym z nietypowej muzycznej strzelanki Metal: Hellsinger. „EA zna mój adres, gdyby chcieli mnie przy produkcji kolejnej odsłony”. Twórca przyznaje, że z jednej strony chciałby pomóc przy kolejnej odsłonie serii Battlefield, ale z drugiej strony podkreśla, że raczej nie rzuciłby teraz wszystkiego, aby wrócić nagle do EA: ma obecnie własne studio, własny zespół oraz nowe projekty do realizacji.
Przypomnijmy, że pierwsza odsłona Battlefield Bad Company zadebiutowała w 2008 roku ekskluzywnie na konsolach PlayStation 3 oraz Xbox 360 i była to pierwsza gra z cyklu wykorzystująca nowy silnik Frostbite, wraz z jego ikoniczną destrukcją otoczenia. Akcja przedstawia przygody członków kompanii „B” 222-batalionu piechoty, do którego żołnierze trafiają w ramach kar dyscyplinarnych i wysyłani są na w zasadzie samobójcze misje. Ze względu na nie do końca przemyślane decyzje, niechęć do uznawania rozkazów dowództwa oraz zwyczajnego pecha, członkowie kompanii regularnie pakują się w różne tarapaty na obszarze działań wojennych.