Skip to main content

EA FC 24 tonie w Messim. Twórcy rozdali zdecydowanie za dużo kart

Aktualizacja: EA prostuje, wyjaśnia i przeprasza.

Aktualizacja: EA Sports wydało komunikat, w którym rzucono nieco więcej światła na głośną sprawę karty Messiego.

Deweloperzy twierdzą, że felerne Wyzwanie Budowania Składów (SBC), podczas którego można było zdobyć kartę TOTY Messiego, trwało 24 minuty, po czym zostało wyłączone. W tym czasie, zdaniem EA, wspomnianą kartę uzyskało „szacunkowo 0,7% graczy Ultimate Team”.

Mówiąc o „graczach Ultimate Team”, EA ma zapewne na myśli wszystkie osoby, które przynajmniej raz uruchomiły tryb Ultimate Team w FC 24. Tym samym odsetek zdobywców karty Messiego względem aktywnych fanów UT byłby prawdopodobnie znacznie większy.

EA Sports przeprosiło też graczy i zadecydowało, że Messi TOTY nie zostanie odebrany jego szczęśliwym posiadaczom:

Rozumiemy, że spowodowało to frustrację w społeczności Ultimate Team, przepraszamy i doceniamy waszą cierpliwość. Przeanalizowaliśmy kilka scenariuszy, jak postępować w sposób, który jest zarówno sprawiedliwy, jak i zachowa długoterminową kondycję gry. Możemy potwierdzić, co następuje:

  • Gracze, którzy ukończyli to SBC, gdy było dostępne, zachowają swoje nagrody
  • SBC nie powróci w pierwotnej formie

Wiemy, że nie jest to idealne rozwiązanie i będziemy nadal analizować nasze procesy w celu zminimalizowania takich problemów w przyszłości.”


Oryginalna wiadomość: EA Sports właściwie rozdało jedną z najcenniejszych kart trybu Ultimate Team w FC 24 - Lionela Messiego w wersji TOTY (Team of the Year, czyli Drużyny Roku). Potem postanowiło naprawić błąd i utrudnić zdobycie kartonika, ale na koncie miało go już zbyt wielu graczy. Fani, którzy nie załapali się na „promocję” czują się teraz pokrzywdzeni.

Jak można było łatwo zdobyć kartę? Otóż w ramach ogłoszenia Team of the Year, EA zorganizowało SBC (Wyzwanie Budowania Składu), którego cele były wyjątkowo łatwe do osiągnięcia. Nagrodą była losowa karta Drużyny Roku o minimalnej ocenie 86 i z jakiegoś powodu całe mnóstwo graczy otrzymało właśnie Messiego TOTY. Ten kartonik może się poszczycić potężnymi statystykami, oceną ogólną 97 i gigantyczną ceną na rynku transferowym. Nietrudno się domyślić, że mieć takiego zawodnika w składzie to skarb.

Oczywiście nie wiadomo dokładnie, ilu graczy otrzymało Messiego niewielkim kosztem, ale media społecznościowe zalewają teraz filmiki i wpisy fanów chwalących się zdobyczą. W sieci pojawiają się głosy, że Messiego dostała „jedna trzecia graczy” - to oczywiście bardzo ogólny szacunek, ale kto wie, czy nie jest bliski prawdy.

Zobacz na YouTube

Kiedy EA Sports zorientowało się, że coś jest nie tak, wyłączyło wyzwanie SBC. Niektórzy nie załapali się na „darmowego Messiego” i mają teraz żal do twórców. Sytuacja jest nieciekawa, bo po takiej katastrofie ciężko znaleźć rozwiązanie, które zadowoli obie strony. Ani zabranie karty graczom, którzy ją zdobyli, ani rozdanie tym, którzy jeszcze jej nie mają, nie brzmi jak dobre wyjście.

Jeszcze nigdy nie widziałem, żeby jakaś firma strzeliła sobie w stopę tak mocno” - podsumowuje TheninjaofCookies na Reddicie. „Rozdali 1/3 graczy jedną z trzech najlepszych kart, a reszta dostała śmieci. Wiem, że to kwestia szczęścia, ale to niedorzeczne. Nie ma sposobu, żeby naprawić teraz balans”.

Powinni dać każdemu te same szanse. To przestępstwo” - żali się Shaddix-be. „Zaoszczędziłem 400 paczek, zrobiłem ponad 400 ulepszeń ligowych i ukończyłem winter crafting. 0 TOTY [z tego wszystkiego - przyp. red]. A teraz będę mierzył się z Messim w każdej Lidze Weekendowej. Jest mi smutno” - dodaje Spanky_10.

Zaledwie kilka kart w FC 24 może się pochwalić oceną ogólną na poziomie 97, więc EA ma dość spory problem. Gracze grzmią i czekają na reakcję twórców - być może osoby, które nie załapały się na Messiego, będą mogły liczyć na jakąś formę rekompensaty.

Zobacz także