EA nie porzuca Battlefielda 2042. W planach nowości na przyszły rok
Powstaje piąty sezon.
Studio DICE powtórzyło, że zamierza długoterminowo wspierać sieciową strzelankę Battlefield 2042. Jak zapowiedziano, rozpoczęto pre-produkcję piątego sezonu zmagań i aktualizacji.
Przepustka sezonowa tytułu obiecywała cztery sezony, więc część graczy spekulowała, że twórcy mogą wypełnić te założenia, po czym odłożyć grę na boczny tor, zwłaszcza w obliczu problematycznej premiery i co najwyższej chłodnego przyjęcia na premierę. Jak widać, przyszłość rysuje się nieco bardziej optymistycznie.
„Nasz zespół nadal skupia się na Battlefield 2042. Mamy w nim zarówno weteranów, jak i nowicjuszy, którzy pracują nad ich pierwszą grą. Łączy ich jednak uwielbienie dla tej serii” - napisano na oficjalnym blogu. Wygląda na to, że możemy liczyć na powrót do przeszłości. „W sezonie 5. skupimy się na poprzednich grach i na tym, jak mogą przeniknąć do świata 2042”.
„Nowa mapa sezonu 5. będzie zapomnianym polem bitwy z ery Battlefield 4. To zarośnięty obszar, pełen roślin i zniszczeń po wojnie w 2042 roku. Zachęci to do łączonych starć piechoty i pojazdów, przez co ważna będzie współpraca z drużyną” - opisują twórcy.
Obecnie czekamy jeszcze na czwarty sezon. Ten ma zaoferować „mniejszą, krótszą i liniową mapę, zaprojektowaną z myślą o walkach na krótkich dystansach, z jakich słynie Battlefield” - dodano.
Na początku przyszłego roku ukaże się za to aktualizacja 3.2, która będzie kolejnym dużym krokiem, gdyż wprowadzi do Battlefield 2042 klasy, o co fani proszą od dnia premiery. Obecni specjaliści zostaną przydzieleni do zdefiniowanych ról, z zestawem gadżetów i sprzętu, który będzie pasować do ich zadań na polu bitwy.