Skip to main content

EA "rozumie frustracje" graczy czekających na zapowiedź Battlefield 6

Fani się niecierpliwią.

Wysokiej rangi menedżer w Electronic Arts zapewnił, że „rozumie frustracje” graczy czekających na zapowiedź Battlefield 6. Słowa padły w kontekście rzekomego opóźnienia prezentacji.

Przypomnijmy: nieoficjalnie mówiło się, że nową odsłonę strzelanki zobaczymy jeszcze na początku maja. EA potwierdziło jednak, że trzeba poczekać do czerwca. Nie podano przyczyn zmiany, lecz mówi się o kontrowersjach związanych z wrakiem chińskiej rakiety kosmicznej.

Zagramy podobno w bliskiej przyszłości

„Jeśli wierzyć w to, co czytam na Twitterze, to wielu fanów Battlefield chce mojego zwolnienia. Rozumiem wasze frustracje, ale mogę powiedzieć, że wprost zabijam się, by w odpowiednim czasie dostarczyć coś, co w mojej ocenie pokochacie. Cierpliwości” - zaapelował Andy McNamara.

„Precyzując: cały zespół ciężko pracuje, więc poczekajcie jeszcze trochę” - dodał menedżer, odpowiedzialny w Electronic Arts za komunikację, a więc zapewne także za terminy publikacji trailerów.

EA już w lutym zapewniało, że studio DICE „znacznie” wyprzedza harmonogram prac, co część graczy odebrała jako zwiastun rychłej zapowiedzi. Następne miesiące nie przyniosły jednak żadnych konkretów - poza ujawnieniem prac nad odsłoną mobilną, w kwietniu.

Wczoraj wydawca potwierdził także, że Battlefield 6 ukaże się w tegorocznym okresie świątecznym na PC i konsole obu generacji. Zaoferuje wszystko to, z czego seria słynie, a więc potyczki na ogromną skalę i zaawansowany model zniszczeń.

Zobacz także