EA zapewnia, że mecze w grach FIFA nie są „ustawione”
Błędy to piękno futbolu.
Część miłośników serii FIFA uważa, że w kodzie gry ukryto zapisy, które miałyby pomagać przegrywającym i utrudniać zabawę w przypadku wyjścia na prowadzenie. Gracze zapewniają, że znaleźli dowody na taki stan rzeczy, lecz EA zaprzecza.
Debata na ten temat trwa w najlepsze już od wielu lat, lecz teraz jeden z użytkowników serwisu społecznościowego Reddit zapewnia, że odnalazł odpowiednie pliki w folderze z grą:
Całość ma podobno modyfikować poziom trudności w zależności od liczby oddanych strzałów, współczynnika posiadania piłki i tak dalej.
Zaprezentowane dowody wywołały spodziewaną burzę w społeczności. Fani domagają się między innymi ujawnienia, czy takie ułatwianie działa tylko w trybach dla pojedynczego gracza, czy także w opcjach sieciowych.
EA zapewnia, że w żadnym z nich.
- Często słyszymy to pytanie - mówi dyrektor kreatywny serii FIFA, Matt Prior, w rozmowie z Eurogamerem. - Czy są jakieś skrypty? Mogę absolutnie zapewnić, że nie ma. To po prostu piłka nożna. W futbolu wszystko się może zdarzyć.
Deweloper przyznaje, że gra oblicza potencjał popełnienia błędu przez prowadzonego piłkarza. Współczynnik może rosnąć i zmieniać się. Wszytko to jednak w zależności od zmęczenia zawodnika czy poziomu jego umiejętności, nie aktualnego wyniku lub minuty spotkania.
- Gdyby wszystko było przewidywalne i stałe, utracilibyśmy nieco ducha futbolu. Symulujemy prawdziwy sport - dodaje Prior.
- Nie oszukujemy. Nie ma mowy. Może się tak wydawać, gdy nie idzie zbyt dobrze. Zawsze jest jakaś wymówka. Jeśli wygramy, to dzięki umiejętnościom, ale jeśli przegramy, to ktoś na pewno musi oszukiwać - podsumowuje oskarżenia deweloper.
Pozostaje oczywiście kwestia tego, czy gracze zaakceptują takie wyjaśnienia ze strony EA.