Efekty promocji w Humble Bundle z punktu widzenia producenta gry
Na przykładzie Monaco: What's Yours Is Mine.
Twórcy niezależnego Monaco: What's Yours Is Mine podsumowali zakończoną niedawno promocję w serwisie Humble Bundle, gdzie zręcznościową grę oferowano w zestawie między innymi z Dust: An Elysian Tail czy Antichamber.
Cały zestaw zarobił przez dwa tygodnie ponad 2,3 mln dol., z czego 215 tysięcy trafiło do twórców Monaco. Przypomnijmy: podczas zakupów w Humble Bundle gracze sami wybierają, jaka część wpłaty trafi do deweloperów, organizacji charytatywnych i organizatorów akcji.
Standardowy podział wynosi zazwyczaj 65 procent dla deweloperów, 20 proc. na cele dobroczynne oraz 5 proc. dla Humble Bundle. W opisywanej paczce na jednego producenta przypadło około 8 proc. przychodów z części przeznaczonej dla twórców.
Deweloperzy przyznają, że przyczyną stosunkowo słabego wyniku całej paczki jest niska cena za droższy pakiet - 4,71 dol. „Bundle mogłoby zakończyć się z wyższym wynikiem, jeśli Monaco [w zestawie podstawowym - dop. red.] zastąpić Guacamelee lub Dust: An Elysian Tale” - zauważają skromnie twórcy na oficjalnym blogu. Te dwie ostatnie produkcje oferowane były za dowolną opłatą, co prawdopodobnie zniechęciło graczy do przelewania pieniądzy na teoretycznie „słabsze” tytuły, zablokowane wyższą ceną.
Ogólnie sprzedano 493 tys. zestawów, 370 tys. z nich zawierało Monaco, lecz już tylko 270 tysięcy kluczy z grą zostało aktywowanych na Steamie. Oznacza to także, że około 75 procent użytkowników decyduje się jednak na wpłatę wyższej kwoty.
Łącznie Monaco: What's Yours Is Mine osiągnęło tym samym wynik na poziomie 750 tys. egzemplarzy od premiery. Jak udowadnia jednak poniższy wykres sprzedaży na Steamie (oferta Humble Bundle rozpoczęła się 18 lutego), promocja nie miała większego wpływu na ogólną sprzedaż.
„Dlaczego tak jest?” - zastanawia się Andy Schatz z Pocketwatch Games. „Wydaje mi się, że klienci są lojalni w stosunku do źródeł sprzedaży. Konsumenci, którzy kupują w Humble Bundle, właśnie tutaj szukają gier niezależnych, ale już zwolennicy produkcji w pełnych cenach wolą Steam i prawdopodobnie nie znają lub nie obchodzi ich Humble Bundle.”