Ekipa Edgerunners w Cyberpunk Widmo Wolności? CD Projekt dementuje plotki
Nie ma takiej zawartości w grze.
Studio CD Projekt RED zareagowało na niedawne „przecieki” sugerujące, że w dodatku Widmo Wolności do Cyberpunk 2077 pojawią się postacie z bardzo ciepło przyjętego anime „Cyberpunk: Edgerunners”. Jak się okazało, studio dementuje, by w grze znalazła się tego typu zawartość.
Doniesienia pierwotnie pojawiły się w zeszłym tygodniu na portalu Reddit. Jeden z użytkowników platformy twierdził, że dzięki zastosowaniu narzędzi moderskich był w stanie odblokować i przejrzeń łańcuch zadań, ukrytych rzekomo w najnowszej wersji gry. Załączył film z dziennika zadań wewnątrz gry, gdzie widać misję zatytułowaną „%DLC_MAIN% : Casino Warfare”.
Zadanie miała rzekomo zlecać Alt Cunningham, a cele misji zakładamy skontaktowanie się z Falco - jedną z głównych postaci „Cyberpunk: Edgerunners” - oraz sprawdzania bazy danych Night Corp, czyli tajemniczej korporacji bardzo lakoniczne wspominanej w podstawowej wersji gry. Ponadto założyciel tematu sugerował, że być może w misji chodziło o jakieś nieużyte kasyno poza obecną mapą lub wspominane w grze kosmiczne kasyno Cristal Palace.
Informacje z „przecieku” nagłośnił później dziennik Forbes. Autor opublikował na Twitterze link do materiału, który z kolei skomentował Radek Grabowski, dyrektor globalnego PR w CD Projekt RED. „Wybacz Paul, ale to nie jest przeciek. Nie mamy takiej zawartości w Widmie Wolności ani w podstawowej wersji gry” - napisał deweloper. Biorąc jednak pod uwagę popularność serialu, być może w DLC znajdą się jakieś nawiązania do produkcji.
Przypomnijmy, że CD Projekt RED nie podało na ten moment daty premiery dodatku Widmo Wolności. Wiadomo jedynie, że rozszerzenie pojawi się tylko na konsolach obecnej generacji oraz PC, omijając PlayStation 4 oraz Xbox One. Fabuła produkcji osadzona jest tym razem w klimatach szpiegowskich. V poznaje Salomona Reeda (w tej roli znany aktor Idris Elba), agenta rządu NUSA, który prosi nas o pomoc w rozwiązaniu „niemożliwej” misji.