Ekonomiczna strategia Clockwork Empires opuszcza Early Access
Budowa steampunkowej kolonii.
Studio Gaslamp Games - twórcy udanego Dungeons of Dredmor - ogłosiło, że ekonomiczna strategia Clockwork Empires opuści program Early Access na Steamie już 26 października tego roku.
Produkcja debiutowała w zamierzchłej przeszłości 2014 roku na stronie twórców, by dopiero później trafić do „oficjalnego” programu wczesnego dostępu w sklepie Valve.
Cena wynosi obecnie 28 euro (ok. 120 zł).
Zadaniem graczy w Clockwork Empires jest zbudowanie prosperującej kolonii w Ameryce, w stempunkowym świecie. Twórcy czerpią także inspiracje z twórczości Lovecrafta, nie zabraknie więc przerażających koszmarów, potworów nękających nasze osiedla czy kanibalizmu wśród podopiecznych.
Akcję obserwujemy w rzucie izometrycznym, a rozgrywka przypomina Dwarf Fortress i inne tego typu produkcje - wydajemy kolonistom polecenia i czekamy na ich realizację.
Sytuację komplikuje fakt, że podbijanie ziemie są już zamieszkane - przez ryboludzi. Ci niechętnie witają nowych sąsiadów, więc szybko musimy zacząć bronić się przed atakami nieprzyjaciela.
Każdy z kolonistów ma własną osobowość czy wspomnienia, inaczej reagując na wydawane polecenia i wydarzenia. Gracze mogą też projektować własne budynki, wybierając ściany, pokoje i sprzęty.
Do tego sporo surowców do znalezienia i wykorzystania: minerały, drzewa, kapusta, piwo lub też kawior z ryboludzi. Brzmi pysznie.