Skip to main content

Electronic Arts zapewnia, że nie śpieszy się z premierą Titanfall

„Respawn świetnie poradziło sobie z terminami.”

Wcześniej w tym miesiącu Electronic Arts ogłosiło, że sieciowa strzelanka Titanfall zadebiutuje na PC, X360 i Xbox One w przyszłym roku - 13 marca. Ogłoszenie zaskoczyło analityków, którzy spodziewali się wydania w późniejszym okresie.

Podczas sesji pytań i odpowiedzi po ogłoszeniu wyników finansowych, Stephen Ju - analityk w Credit Suisse wyraził zaniepokojenie przyśpieszaniem produkcji Titanfall. Zapytał, jakie kroki podejmuje wydawca, by zadbać o jakość.

- Jeśli chodzi o jakość i pytanie o pośpiech - nie, nie robimy tego - odparł Patrick Söderlund, szef EA Labels.

- To bardzo doświadczony zespół, jednej z najlepszych na rynku. Mają wiele gier w dorobku. Obserwujemy ich postępy od dłuższego czasu, a gra powstaje już od wielu lat. Zebrane dane pozwalają oczekiwać, że tytuł zostanie oceniony nie tylko dobrze, ale bardzo dobrze.

Microsoft traktuje ekskluzywny (co nie jest jednak zagwarantowane w przypadku sequeli) Titanfall jako jeden z głównych motorów napędowych kampanii reklamowej Xbox One. Eurogamer dowiedział się nieoficjalnie, że przedstawiciele firmy byli zadowoleni, gdy ogłoszono marcową datę premiery i sami spodziewali się późniejszej daty.

Zobacz na YouTube

Podczas rozmowy z inwestorami, odpowiedzialny w EA za finanse - Blake Jorgensen - rozwinął temat daty premiery Titanfall, wskazując na przesunięcie premiery Wach Dogs przez Ubisoft na rok fiskalny 2015. Takie posunięcie pozwoliło wydać Titanfall w IV kwartale 2014 r.

- Respawn świetnie poradziło sobie z dotrzymaniem terminów, a w niektórych przypadkach nawet je wyprzedzili - przyznał.

- Zauważyliśmy okazję na premierę w IV kwartale, ponieważ niektóre krytyczne tytuły zostały przesunięte, jak Watch Dogs czy The Crew.

- Titanfall to produkcja, która już teraz zgromadziła rzeszę fanów. Od pierwszego pokazu na E3 ludzie byli zainteresowani. Microsoft chciał uwzględnić nasz tytuł w kampanii marketingowej, którą widać teraz na rynku. To wszystko wpłynęło na decyzję o dacie premiery.

Zgodnie z podpisaną umową, EA podzieli się częścią zysków z Respawn, które zatrzyma jednak prawa autorskie do gry. Produkcja pochłonęła sporo pieniędzy i choć reklamowana jest głównie wersja Xbox One, Microsoft przewiduje, że większość przychodów wypracuje edycja X360, a sprzedaż na tej konsoli osiągnie nawet poziom 10 mln egzemplarzy.

Zobacz na YouTube

Zobacz także