Endless Legend - oryginalna i ciekawa strategia fantasy
Zagłada i podboje.
Endless Legend to osadzona w świecie fantasy strategia turowa studia Amplitude. Mimo wielu podobieństw do wydanego dwa lata temu Endless Space, znajdująca się obecnie w fazie beta testów produkcja pozostaje oryginalna i ciekawa.
Akcja rozgrywa się na planecie Auriga, stanowiącej swego rodzaju laboratorium dla pradawnej cywilizacji, znanej jako Endless. Poznajemy osiem różnych ras oraz mnóstwo pomniejszych frakcji, które starają się przetrwać w świecie dotkniętym zagładą. Zamiast klasycznych elfów, krasnoludów i ludzi, spotykamy tu wyróżniające się społeczności. Broken Lords to wampiryczne istoty, Vaultersów zbliżająca zagłada zmusiła do wyjścia spod ziemi i szukania sposobu na przetrwanie, z kolei rój Necrophages wykorzystuje do podboju przewagę liczebną.
Świat podzielony jest na regiony, które kontrolujemy dzięki miastom. W każdej prowincji znajdować się może tylko jedna metropolia. Zasiedlając region musimy od razu zdecydować, jaki typ surowca jest dla nas najważniejszy, gdyż jedynie pola, na których znajdują się zabudowania generują zasoby. Rozwiązanie to sprawia także, że nie jesteśmy w stanie budować wielu fortec obok siebie, a przesyłanie armii między nimi zajmuje sporo czasu.
Niemal każdą prowincję zamieszkują też przedstawiciele frakcji niezależnych, których wioski świadczą rozmaite usługi. Aby móc z nich skorzystać, musimy jednak najpierw podbić, przekupić lub przekonać do swojej sprawy tubylców, wykonując dla nich misje. Pomniejsze rasy możemy przyłączyć do naszego imperium zyskując tym samym nowe jednostki i drobne premie, jednak manewr ten wymaga wydania punktów wpływu, waluty służącej do zarządzania królestwem.
„Twórcy nie ukrywają, że projektując oprawę graficzną wzorowali się na serialu »Gra o tron«”
Podobnie jak w Endless Space, w kontrolowaniu imperium pomagają nam bohaterowie, którzy prowadzą do boju armie i opiekują się miastami zwiększając ich produkcję. Herosów możemy uzbroić w szeroką gamę wyposażenia, czyniąc z nich najgroźniejsze jednostki na polu bitwy lub niesamowicie wydajnych zarządców - sprzęt pochłania jednak olbrzymie ilości pyłu, podstawowej waluty na Auridze, a do produkcji najbardziej zaawansowanego wyposażenia musimy posiadać także inne, trudno dostępne surowce.
Duży wpływ na przebieg rozgrywki mają zmieniające się pory roku. Gdy nastaje zima, armie zaczynają poruszać się wolniej, a produkcja żywności i innych zasobów spada. Co ciekawe, nigdy nie wiemy, kiedy dokładnie nastaną mrozy - licznik w rogu ekranu przedstawia jedynie szacunki. Losowość tego rozwiązania sprawia, że nawet najlepiej zaplanowane kampanie wojenne mogą dobiec końca, gdy dzielni wojownicy utkną w zaspach.
Starcia rozgrywane są na specjalnie wydzielanych obszarach mapy świata i podzielone zostały na dwie fazy: wydawanie rozkazów i ich realizację. Niewielka liczba dostępnych jednostek sprawia, że z czasem bitwy zaczynają być do siebie bardzo podobne, jednak solidnie przygotowany system automatycznego rozstrzygania walk pozwala zaoszczędzić w czas w sytuacjach, gdy jesteśmy pewni porażki lub wygranej.
Twórcy nie ukrywają, że projektując oprawę graficzną wzorowali się na serialu „Gra o tron". Filtry obrazu stosowane, gdy przybliżamy mapę przypominają kadry z sekwencji otwierającej każdy odcinek, podobnie zresztą jak wygląd budynków i krajobrazu. Przyglądając się modelom postaci widzimy co prawda, że nie wszystko zostało dopięte na ostatni guzik.
Spore wrażenie robi także prosty, przejrzysty interfejs, w którym łatwo odnaleźć wszystkie potrzebne informacje, chociaż nauczenie się, co oznaczają poszczególne ikony może zająć nieco czasu. Całość oprawy audiowizualnej sprawia, że Endless Legend jest niesamowicie przyjemne w odbiorze, nawet pomimo drobnych niedoróbek.
Badanie starożytnych ruin, wykonywanie zadań pobocznych i przybliżanie oraz oddalanie obrazu, by cieszyć się miłym widokiem - wszystko to sprawia, że nawet od niekompletnej gry na tym etapie produkcji trudno się oderwać.
Premiera pełnej wersji Endless Legend najpewniej w tym roku. Gra przygotowywana jest wyłącznie na platformę PC.