Epic Games chciało zapłacić 200 mln dolarów za exclusivy Sony
Miały nie trafić na Steama.
- Epic Games chciało, by gry z PS4 trafiły na PC tylko do sklepu EGS
- Negocjowano także z Microsoftem
- Składanie podobnych propozycji Nintendo uznano za nierealne
Proces sądowy Apple i Epic Games stał się regularnym informacji na temat różnych firm zajmujących się produkcją i wydawaniem gier wideo. Nowe szczegóły z dokumentów procesowych wskazują, że właściciel Epic Games Store oferował Sony minimum 200 mln dolarów za exclusivy z PlayStation.
Podawana przez serwis PC Gamer suma miała być „gwarantowanym minimum”, czyli kwotą, która trafiłaby do właściciela gier w razie słabej sprzedaży na platformie Epica.
Nie wiadomo, za jakie gry chciał zapłacić producent Fortnite, lecz można domyślać się, że chodzi o produkcje pokroju Horizon Zero Dawn, Death Stranding czy Days Gone.
Dziś wiemy już, że Sony nie przystało na warunku Epic Games - exclusivy z PlayStation 4 trafiły bowiem nie tylko do sklepu EGS, ale także na platformę Steam.
Warto zaznaczyć, że suma 200 mln dol. miała obejmować od 4 do 6 gier z PlayStation.
Dokumenty sądowe wskazują także, że Microsoft od początku nie był przychylny działaniom Epic Games. Szefostwo działu Xbox nie chciało, by tytuły first-party (jak Halo Infinite czy Forza Horizon 4) znalazły się tylko w EGS.
Co ciekawe, dokumentacja wspomina także o Nintendo. Epic rozważał złożenie oferty japońskiej firmie, by wprowadzić gry ze Switcha na PC, jednak pomysł od początku uznawano za tak nierealistyczny, że ostatecznie nie poczyniono nawet wstępnych działań w tej sprawie.