Epic Games pozwało do sądu dwóch graczy oszukujących w Fortnite
Bez litości.
Tydzień temu twórcy Fortnite Battle Royale obiecywali absolutny brak litości dla oszustów w grze. Teraz Epic Games udowadnia, że nie żartowało - dwóch cheaterów pozwano do sądu.
Serwis TorrentFreak dotarł do pozwów złożonych w sądzie w Karolinie Północnej. Oskarżani - Brandon Broom oraz Charles Vraspir - są powiązani z serwisem Addicted Cheats, oferującym oprogramowanie do oszukiwania w wielu różnych grach.
Epic zapewnia, że dwójka delikwentów korzystała z automatycznego celowania „w celu zrujnowania zabawy innym graczom oraz widzom oglądającym transmitowaną rozgrywkę” - czytamy w uzasadnieniu.
Co ważne, Broom oraz Vraspir nie są pozywani za oszukiwanie w grze, ponieważ trudno o taki paragraf w amerykańskim systemie sprawiedliwości. Zarzuca się im za to naruszenie praw własności intelektualnej, ponieważ tworzenie programów do oszukiwania to ingerencja w chroniony kod gry.
W ten sposób pozwani „tworzą nieautoryzowane pochodne elementów Fortnite poprzez modyfikowanie kodu gry, a co za tym idzie, modyfikowanie samej gry, która jest tworzona za pomocą tego kodu, a także wpływają na wrażenia innych grających” - napisano w mało przejrzystym dokumencie prawnym.
Epic zapewnia, że działania duetu naruszają licencję Fortnite, a także ustawę Digital Millennium Copyright Act z 1998 roku.
Produkcja jest rozmyślnie modyfikowana - zapewnia firma - by zdobyć nieuczciwą przewagę w rywalizacji oraz „w celu zniszczenia integralności gry lub po prostu siania chaosu”. W wyniku takich działań, „Epic poniósł i nadal ponosi znaczne oraz niemożliwe do naprawienia straty w reputacji”.
„Traktujemy oszukiwanie poważnie i zamierzamy skorzystać z wszystkich dostępnych opcji, by upewnić się, że nasze gry są dobrą, sprawiedliwą zabawą dla wszystkich graczy” - dodaje Epic w komunikacie dla mediów.