Skip to main content

Epic Games Store zabiega o młodych graczy, którzy nie mają konta Steam

Przekonuje twórca SteamSpy.

Twórca serwisu SteamSpy oraz kierownik strategii publikacji w Epic Games - Sergey Galyonkin - opowiedział o filozofii twórców platformy Epic Games Store oraz określił grupę docelową sklepu (dzięki, GamesIndustry).

Podczas podcastu, prowadzonego w języku rosyjskim i przetłumaczonego przez użytkownika forum ResetEra, Galyonkin stwierdził, że tylko połowa graczy Fortnite ma konto na Steam. Dodatkowo, 60 proc. tych osób nie korzysta aktywnie z platformy Valve. Z tego względu Epic skupia się na dotarciu do młodszych graczy.

Poruszono też przypadek Hello Neighbor, czyli gry kierowanej do dzieci i nastolatków. Kiedy twórcy rozdawali kody Steam do produkcji, znacząca część osób rzekomo „nie wiedziała, co ma z nimi zrobić”, ponieważ nigdy nie mieli do czynienia ze sklepem Valve. Sequel gry debiutuje więc wyłącznie w Epic Games Store.

Kody na Steam to problem dla części miłośników Hello Neighbor

Galyonkin odniósł się do zarzutów, że Epic Games Store nie ma wielu funkcji, które oferują pozostałe sklepy. Uznał, że to opcje, które konkurencja zachowuje „tylko po to, by je mieć”.

Kierownik strategii publikacji w Epic Games poinformował też, że firma skupi się na ułatwianiu współpracy z tzw. influencerami, czyli osobami, które odpłatnie promują produkt.

Aktualnie deweloperzy mogą za pośrednictwem platformy wysłać kody aktywacyjne gier do wybranych osób, które rozpowszechnią produkcję linkami referencyjnymi i otrzymają za to część przychodu.

Epic Games nie ma podobno zamiaru zwiększać prowizji od twórców, która aktualnie wynosi 12 procent. Zamiast tego Epic chce szukać sposobu, by dodatkowo zmniejszyć opłaty.

Zobacz także