Skip to main content

Epic inwestuje ogromne pieniądze w gry. Budżety od 5 do 50 mln dolarów

Koniec z gwarancjami.

Nowe dokumenty sądowe opublikowane w ramach konfliktu na linii Epic - Apple ujawniają zmianę podejście tej pierwszej firmy, która woli teraz wcielać się w wydawcę, niż gwarantować twórcom minimalne przychody.

Przypomnijmy: w celu popularyzacji Epic Games Store sklep zapewnia wydawcom określone pieniądze, jeśli ci zgodzą się udostępnić tytuły na wyłączność na platformie, lecz sprzedaż nie osiągnie wynegocjowanego pułapu.

Dla przykładu, dla Metro Exodus było to 37 milionów dolarów, dla Anno 1800 - 35 mln, a dla The Outer Wilds - 7 mln. Jeśli sprzedaż w EGS nie osiągała takiego pułapu w ustalonym okresie, Epic wykładał różnicę z własnej kieszeni.

Budżetowe plany Epic Games

Niewiele gier docierała do zakładanego pułapu, a generowane straty - idące w miliony dolarów - najwyraźniej przestały się podobać włodarzom firmy. Ta stopniowo przechodzi więc na inne podejście: kompletne finansowanie i wydawanie gier.

Dzięki temu Epic nadal pozyskuje gry na wyłączność dla swojego sklepu na PC, a dodatkowo może zabezpieczyć dodatkowe przychody, udostępniając grę także na platformach konsolowych. Przykładem może być choćby Alan Wake 2.

Opublikowane w sądzie dokumenty ujawniają imponujące budżety takich tytułów. Firma dzieli je na cztery kategorie: „gry-usługi” oraz trzy niższe poziomy, od „Tier 1” do „Tier 3”.

50 mln dolarówZobacz na YouTube

Te pierwsze są najdroższe, z budżetem na poziomie 50 milionów dolarów na samą grę, a następnie 42 mln dolarów rocznie. Również „Tier 1” nie jest jednak tani - to 40 mln dolarów na prace. Zapewne w tej kategorii mieści się właśnie Alan Wake 2.

Jednak nawet „najtańsze” pozycje z „Tier 3” mogą pochwalić się imponującymi pieniędzmi - co najmniej 5 mln dolarów. Do tego dochodzi oczywiście marketing, doliczany dodatkowo - 20 mln dolarów w przypadku „gier-usług”.

W tej najdroższej kategorii znajduje się zapewne Rumbleverse od Iron Galaxy, a kolejne pozycje są stopniowo ujawniane, jak nowy tytuł Fumito Ueda - twórcy The Last Guardian - a także produkcje od Spry Fox oraz Eyes Out, nowego studia dyrektora kreatywnego Spec Ops: The Line.

Zobacz także