Epic zapłacił pół miliarda złotych za sześć miesięcy wyłączności Borderlands 3
Tylko na PC.
Konflikt prawny na linii Epic - Apple jest źródłem wielu rewelacji zza kulis działalności tej pierwszej firmy. Ujawniono między innymi, że sześciomiesięczna wyłączność Borderlands 3 w wersji PC dla sklepu Epic Games Store kosztowała 146 milionów dolarów (ok. 553 mln złotych).
Dokument opisujący detale opublikowano w ramach wczorajszej rozprawy sądowej. Okres wyłączności na kooperacyjną strzelankę trwał przez pół roku od 13 września 2019 roku, gdy wydano także wersje konsolowe. Po tym okresie - 13 marca - tytuł trafił też na Steam.
Epic Games zapłaciło 115 milionów dolarów za samą produkcję. W tej sumie znalazło się 80 mln dol. gwarancji, jeśli gra nie sprzedałaby się w określonej liczbie egzemplarzy. Do tego 15 mln dol. na marketing oraz jednorazowa opłata w wysokości 20 mln dol.
Do umowy na Borderlands 3 doliczyć należy także 11 milionów opłaty za wydanie Borderlands: The Handsome Collection na EGS, a także kolejne 20 mln za Civilization 6.
Ostateczne koszty były jednak dla Epic Games niższe, ponieważ wspomniane 80 milionów gwarancji sprzedaży udało się odzyskać już w dwa tygodnie po premierze - wygenerowano 100 mln dol. Z tej sumy wydawca musiał też odprowadzić standardowe 12 procent prowizji - 9,2 mln dol.
Były też inne korzyści: gra przyciągnęła 1,5 miliona użytkowników, z czego - co ważniejsze - 53 procent stanowiło całkiem nowe konta.
Opisywane gwarancje sprzedaży oferowane są także innym wydawcom. Tylko w 2020 roku Epic wydał na tę inicjatywę 444 miliony dolarów. Pieniądze są wypłacane, jeśli dany tytuł nie osiągnie zakładanej sprzedaży. Dla przykładu, 505 Games otrzymało 9,49 mln euro za Control.