Skip to main content

Epic zmienia model dystrybucji Unreal Engine, nie ma planów na Unreal Tournament

Opublikowano nową wersję silnika.

Epic Games zapowiedziało wczoraj nowy model dystrybucji silnika Unreal Engine, z miesięczną opłatą. Potwierdzono także, że studio nie ma planów na przygotowanie nowej odsłony klasycznej strzelanki Unreal Tournament.

Unreal Tournament 3

Nowa wersja popularnego silnika dostępna będzie dla wszystkich deweloperów, ale z miesiącznym abonamentem na poziomie 19 dolarów (ok. 58 zł). Co więcej, twórcy korzystający z technologii będą musieli oddać 5 procent przychodów osiągniętych ze sprzedaży danej gry.

Ponadto, subskrybenci otrzymają cały kod źródłowy, napisany w języku C++. Prawa autorskie nadal należą jednak do Epic, więc modyfikacje wprowadzać można jedynie w ograniczonym zakresie - tu przeszkodą jest szerokie wykorzystanie rozwiązań od firm zewnętrznych, co znacznie skomplikowałoby kwestie prawne.

Potrzebne narzędzia pobrać można z oficjalnej strony.

Część graczy miała nadzieję, że wraz z zapowiedzią nowej wersji silnika, studio zdecyduje się ogłosić jakąś produkcję - być może kolejną odsłonę Unreal Tournament. Na GDC przewidywania te rozwiał Tim Sweeney, założyciel Epic - informuje serwis CVG.

- Nie planujemy wydania gry z serii Unreal Tournament - przyznał. - Podchodzimy do tego tytułu z dużą nostalgią, ale obecnie nie pracujemy nad żadnym projektem w uniwersum Unreala.

Jedynymi potwierdzonymi produkcjami Epic pozostają więc Fortnight, z akcją rozgrywającą się w świecie opanowanym przez zombie, oraz całkiem nowa licencja, rzekomo podobna w założeniach do dema technologicznego Samaritan (widoczne poniżej), oba na UE4. Jest też eksperymantalne Couch Knight, tworzone z myślą o Oculus Rift.

Unreal Engine 3 zdominował rynek gier wideo w generacji PlayStation 3 i Xbox 360, ale teraz stoi przed większą konkurencją - więcej wydawców decyduje się na tworzenie własnych, autorskich rozwiązań, a wśród twórcom niezależnych dominuje Unity.

Zobacz na YouTube

Zobacz także