Skip to main content

Fallout 4: „Kradzione” mody z PC trafiają na Xbox One bez pozwolenia

Twórcy nie są zadowoleni.

Trwa konflikt wśród twórców modyfikacji, wywołany przenoszeniem popularnych projektów do Fallout 4 z PC na Xbox One - bez otrzymania zgody od twórców.

Spawn Items to obecnie drugi najpopularniejszy mod na Xbox One

Drugi najpopularniejszy obecnie projekt na konsoli - Spawn Items - ma zawierać kopię cieszącego się dużym zainteresowaniem moda z komputerów osobistych.

Nie jest to odosobniony przypadek, a czarę goryczy przelewa fakt, że w opisach części „kradzionych” modów można podobno znaleźć prośby o donacje pieniędzy za pracę.

Bethesda podała w ubiegłym tygodniu, że modyfikacje do Fallout 4 przyciągnęły na Xbox One zainteresowanie 50 razy większe, niż debiut modów na PC. Pomijając brak logiki w takiej statystyce (mody są dostępne na PC od dnia premiery gry), twórcy mają spory prestiż do zdobycia na konsoli.

Pierwotni twórcy nie muszą oczywiście przenosić swoich dzieł, tłumacząc się na przykład limitem danych na poziomie 2 GB. Projekty nadal trafiają jednak na sprzęt Microsoftu - bez pozwolenia.

Niekiedy konwersje są źle przygotowane i mogą nawet uszkodzić zapisy, z czego potem graczom tłumaczyć muszą się niekiedy oryginalni deweloperzy modów, nawet jeśli nie mają nic wspólnego z portem.

Problemem jest także fakt, że tworzenie modyfikacji bezpośrednio z Xbox One jest obecnie niemożliwe - trzeba przygotować ja na PC. Sytuacja jest napięta, a część twórców podobno „chowa” swoje projekty, by te nie trafiły na konsole. Inni rozważają porzucenie Fallout 4 w ogóle.

Jeden z twórców - „DogtoothCG”, którego model także trafił do Spawn Items - uważa, że sytuacja w końcu rozwiąże się sama, prezentując także popularne stanowisko:

„Bez pobierania opłat, jedyną korzyścią dla autora moda jest właśnie jego imię pod projektem” - napisał. „Taka kontrola nad plikami była standardem od czasów Morrowinda, lecz nagle zmieniła się wraz z modami na konsolach, więc naturalnie po obu stronach pojawia się agresja.”

Konflikt napędza odwieczna debata „PC kontra konsole”, a sytuacji nie łagodzą na pewno wypowiedzi „drugiej strony”. Twórca „Spawn Items” zarzuca graczom na PC „elitaryzm” i nie zamierza nic zmieniać w swoim projekcie.

Pete Hines z Bethesdy sugeruje, by raportować mody, w których wykorzystano czyjąś pracę bez pozwolenia.

Zobacz na YouTube

Zobacz także