Fallout 76 - gracze przywołali potężnego bossa, detonując bombę atomową w legowisku mutantów
Dwudziestominutowa walka.
Jednym z ostatecznych zadań w Fallout 76 jest wykonanie nalotu atomowego na wybraną część wirtualnego świata. Grupa graczy, która zdetonowała bombę na obszarze przeznaczonym dla postaci z wysokim poziomem, obudziła ogromnego, latającego bossa.
Królowa zmutowanych bestii pojawiła się zaraz po wybuchu. Przeciwnik miał 95 poziom, a pomagały mu „pomniejsze” mutanty, każdy z 50 poziomem. Nie zabrakło też ghuli i Szponów Śmierci, więc gracze musieli bronić się przed atakami z powietrza i ziemi (dzięki, PC Gamer).
Aby pokonać przeciwnika, siły połączyło wielu graczy. Walka trwała około 20 minut, a wiele postaci nie przetrwało ataku. Śmiałkowie zdobyli jednak drogocenny łup, w tym najlepszy materiał do craftingu.
Fallout 76 zadebiutował 14 listopada na PC, PlayStation 4 i Xbox One.
Zobacz: Fallout 76 - Poradnik, Solucja