Fallout: New Vegas miał być z początku zaledwie dodatkiem
Plany uległy zmianie.
Fallout: New Vegas, jedna z najpopularniejszych odsłon cyklu, nie miała być z początku samodzielną grą, a jedynie rozszerzeniem do Fallouta 3.
Seria Fallout świętuje w tym roku 25. urodziny. Bethesda wykorzystała tę okazję i podzieliła się z fanami kilkoma ciekawostkami na temat ukochanego uniwersum. Z materiału opisującego historię marki dowiedzieliśmy się, że Fallout: New Vegas - stworzony przez mniejsze studio Obsidian Entertainment - nie miał być samodzielną produkcją.
- Cóż, był tylko jeden zespół, któremu chcieliśmy powierzyć Fallouta: New Vegas - opowiada Todd Howard w materiale. - Obsidian było oczywistym wyborem, biorąc pod uwagę obecnych tam weteranów z Black Isle Studios, którzy pracowali wcześniej nad oryginalnymi Falloutami. I z początku miał być to tylko olbrzymi dodatek do Fallouta 3. Jednak miałem to silne przeczucie, że powinniśmy jednak stworzyć samodzielną grę.
Na szczęście graczy, Bethesda szybko zmieniła plany co do prac nad kontynuacją, a rolę dyrektora gry powierzono Joshowi Sawyerowi, zakochanemu w serii Fallout już od czasu studiów. - Pozwoliłem temu przejąć moje życie. To było niesamowite - wyznał Sawyer.
Warto wspomnieć, że mimo krążących po sieci plotek, studio Obsidian nie planuje w najbliższym czasie prac nad Falloutem: New Vegas 2. Twórcy nie ukrywają jednak, że w dalszej przyszłości bardzo chętnie podjęliby się takiego wyzwania.