Fani Genshin Impact i Sonic Frontier walczą o nagrodę Game Awards
Nietypowa potyczka.
Fani Genshin Impact i Sonic Frontiers rywalizują o nagrodę na piątkowej imprezie The Game Awards. W nietypowym starciu nie brakuje poważnych oskarżeń, zarzucających twórcom pierwszego tytułu wręczanie „łapówek”.
Obie produkcje można było wybrać w kategorii „Głos Graczy”, a więc jedynej, w której liczą się wyłącznie głosy społeczności. Oba tytuły posiadają liczne grona fanów, starających się - najwyraźniej całkiem na poważnie - zdominować wydarzenia.
Zwolennikom niebieskiego jeża szczególnie nie spodobał się jednak fakt, że gracze Genshin Impact dostali w ubiegłym roku 10 jednostek rzadkiej waluty - Primogenów - po tym, jak produkcja wygrała w zestawieniu najlepszych tytułów mobilnych.
Wtedy tłumaczono to jako świętowanie zdobytej statuetki. Teraz fani mają nadzieję, że kolejne zwycięstwo przełoży się na identyczny prezent i dlatego głosują. Tak przynajmniej uważają miłośnicy Sonic Frontiers, według których sytuacja przypomina łapówkarstwo, nawet jeśli odpowiedzialne za tytuł studio miHoYo oficjalnie nic nie obiecało.
Wyniki głosowania były dostępne publicznie na oficjalnej stronie imprezy. Jeszcze w drugiej rundzie Sonic Frontiers - gra raczej średnia - wyprzedzało Elden Ring czy God of War Ragnarok, lecz na kilka godzin przed zakończeniem trzeciej i ostatniej rundy gra miała już tylko 1 procent przewagi nad Genshin Impact, które niespodziewanie wyskoczyło w górę listy.
„Moim zdaniem jest to baza fanów, aktywująca się w celu wspierania gry, czy też twórcy promujący nominację wśród swoich fanów” - komentował sam Geoff Keighley, organizator i prezenter The Game Awards. „To właśnie powód, dla którego w innych kategoriach nie mamy głosowania fanów”.