Fani GTA 6 nie mają powodów do obaw? Rockstar dąży do „perfekcji”
Prezes Take-Two nie ma wątpliwości.
Strauss Zelnick - prezes Take-Two, a więc właściciela Rockstara - nie ma wątpliwości, że zespół odpowiedzialny za GTA 6 dokłada wszelkich starań, by produkcja zadebiutowała w perfekcyjnym stanie.
O potencjalnej zapowiedzi tytułu robi się w ostatnich tygodniach coraz głośniej, a sam Zelnick jest częstym gościem kolejnych wywiadów i podcastów. Tym razem pojawił się w programie zorganizowanym przez kanał Aarthi and Siriam, gdzie opowiadał o sportowym trybie życia i sekrecie długowieczności. Co jednak najbardziej interesujące, wspomniał także o problemie, z którym regularnie mierzy się Rockstar.
- Myślę, że to jest wyzwanie, przed którym stoją ludzie z Rockstar za każdym razem, gdy pojawia się nowa odsłona Grand Theft Auto - mówił. - Z jednej strony musi to być coś, czego gracze nigdy wcześniej nie widzieli, ale z drugiej musi też odwoływać się do elementów dobrze znanych fanom marki. To duże wyzwanie dla zespołu.
- Odpowiedzią ludzi z Rockstar jest po prostu szukanie doskonałości. Dążą do perfekcji, aż w końcu im się to uda. Nie chodzi nawet o sam perfekcjonizm, ale o elementy, o których inni deweloperzy nigdy by nawet nie pomyśleli - wyjaśniał dalej.
Graczom pozostaje trzymać kciuki, że doskonałości GTA 6 doznamy już niedługo. Niedawne doniesienia wskazują, że premiera mogłaby się odbyć jeszcze w 2024 roku. Z raportu finansowego Take-Two dowiedzieliśmy się, że wydawca planuje wprowadzić na rynek „kilka przełomowych tytułów, które wyznaczą nowe standardy w branży i pozwolą na osiągnięcie ponad 8 miliardów dolarów netto ze sprzedaży”. W zdobyciu tak ogromnej kwoty pomóc mogą jedynie najpotężniejsze marki, a więc chociażby Grand Theft Auto.