Film Borderlands ma scenarzystę
„Mad Max w kosmosie.”
Wytwórnia Lionsgate kontynuuje prace nad filmową adaptacją serii Borderlands, przypisując do projektu scenarzystę.
Jak informuje serwis The Hollywood Reporter, przygotowaniem fabuły zajmie się raczej mało doświadczony Aaron Berg, autor skryptu do szpiegowskiego „Section 6”, a wcześniej - „G.I. Joe 3”.
Jak wiemy już od sierpnia ubiegłego roku, główni producenci to Avi i Ari Arad, którzy udzielali się już przy kinowych hitach takich jak Iron Man, Spider-Man, czy X-Men.
Filmowy Borderlands ma być podobno opisywany jako „Mad Max w kosmosie”, stawiając na akcję dla starszego odbiorcy, czyli na oznaczenie wiekowe R w Stanach Zjednoczonych (od 17 lat).
- Gry z tego cyklu nie oszczędzają nikogo, nie boją się żadnych tematów, a nasz film będzie reprezentował podobny, dosadny charakter, który pomógł serii odnieść sukces - zapewniano podczas pierwszego ogłoszenia.
Pozostaje mieć nadzieję, że adaptacja Borderlands nie podzieli losu filmowych projektów Sony.