Film „Borderlands” na pierwszych zdjęciach. Cate Blanchett zagląda do kanału
Aktualizacja: Jest i trailer.
Aktualizacja: Lionsgate opublikowało oficjalny trailer filmu „Borderlands”. Jest sporo akcji, a także irytujące postacie oraz niskiej jakości humor - co oznacza, że udało się zachować sporą zgodność z grami.
Oryginalna wiadomość: W sieci pojawiły się dwa nowe zdjęcia z nadciągającego filmu „Borderlands”. Oglądamy między innymi Cate Blanchett, wcielającą się w postać Lilith.
Ujęciami z planu podzielił się magazyn People. Drugie ujęcie prezentuje już całą plejadę postaci, które kojarzyć mogą miłośnicy strzelanek, na bazie których powstaje projekt. Jest więc Kevin Hart (jako Roland), Ariana Greenblatt (Tiny Tina), Florian Munteanu (Krieg, ochroniarz Tiny), Jamie Lee Curtis (Tannis) oraz Jack Black (głos Claptrapa).
„Los wszechświata jest w ich rękach, ale walczą też o coś więcej - o siebie nawzajem” - głosi opis filmu, z premierą zaplanowaną na 9 sierpnia.
Film ma dość burzliwą historię. W styczniu ubiegłego roku ekipa wróciła na plan, by dokręcić dodatkowe sceny, ale prace te prowadził inny reżyser, Tim Miller - autor chociażby „Deadpoola”.
Filmowiec zastąpił na stanowisku Eliego Rotha, ponieważ ten pracował już nad kolejnym projektem i nie miał czasu, by kontynuować „Borderlands”. Dokrętki oraz dodatkowe dwa tygodnie zdjęciowe były podobno planowane i wynikały z naturalnego procesu pracy nad produkcją. Tym samym Roth nadal będzie widniał jako główny reżyser w napisach końcowych.
„Zwykłe” zdjęcia do ekranizacji zakończyły się latem w 2021 roku. Fabuła filmu różni się od gier, choć - jak widać - nie zabraknie znanych postaci. Akcja koncentruje się na historii wyjętej spod prawa Lilith, która powraca na rodzinną planetę - Pandorę.
Do projektu zaproszono także scenarzystę Craiga Mazina, mającego na swoim koncie seriale „Czarnobyl” oraz „The Last of Us” i produkcje z serii „Straszny film” czy „Kac Vegas”. Ten jeszcze w lipcu ubiegłego roku prosił jednak o usunięcie swojego nazwiska z listy płac.