Skip to main content

Film „Tetris” to plagiat? Autor książki pozwał Apple

Chce 6% budżetu.

Film „Tetris” okazał się zaskakująco udany, lecz autor książki o tej samej tematyce uważa, że przy tworzeniu produkcji posiłkowano się jego dziełem - bez pozwolenia.

Dan Ackerman - o nim mowa - wystosował więc pozwy przeciwko Apple (które wyprodukowało obraz) oraz The Tetris Company (które kontroluje licencję na słynny tytuł). Mowa o książce „The Tetris Effect: The Game that Hypnotised the World” z 2016 roku.

Dziennikarz opisał w niej wiele z tego, co widzieliśmy w filmie: starania Henka Rogersa z Bullet-Proof Software, by pozyskać prawa do wydawania Tetrisa, stworzonego w Związku Radzieckim przez Aleksieja Pażytnowa, pracującego w korporacji ELORG. W tle jest rywalizacja Nintendo i Segi, narodziny Game Boya, a także poczynania rodziny Maxwellów z brytyjskiego Mirrorsoft.

Dan Ackerman, obecnie redaktor naczelny serwisu Gizmodo, zarzuca w pozwie, że w 2016 roku wysłał kopię swojej książki do firmy The Tetris Company. Zamiast podziękować, ta rzekomo skopiowała ją na potrzeby własnego projektu i - co gorsza - zagroziła autorowi własnym pozwem, jeśli ten będzie planował zamienić swoją pracę w film, serial czy inną adaptację.

Film „Tetris” miał budżet na poziomie 80 milionów dolarów, a autor książki żąda teraz 6 procent tej sumy w ramach odszkodowania. Pewną ironią będzie zapewne, że twórcy produkcji nie zdecydowali się na wykupienie praw do opowieści, biorąc pod uwagę fakt, że jest to jeden z motywów przewodnich ekranizacji.

Z drugiej strony, mówimy o prawdziwych wydarzeniach i biograficznych opowieściach osób trzecich, które chyba trudno jest zastrzec. Ackerman wyjaśnia jednak w pozwie, że Noah Pink - autor scenariusza - „swobodnie pożyczył liczne, określone sekcje i wydarzenia z książki”, a jego skrypt był „podobny w niemal wszystkich istotnych aspektach”.

Zobacz także