Skip to main content

Fizyka skoków na siano z Assassin's Creed zbadana przez naukowców

Prawda jest mniej efektowna.

Wszyscy wiemy, że system skakania z setek metrów na wozy wypełnione sianem w serii Assassin's Creed nie ma zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością. Jednak jak bardzo przesadzili deweloperzy? Sprawie postanowił przyjrzeć się departament fizyki z uniwersytetu w Leicester.

Mało prawdopodobne

Czterech studentów zbadało rzeczywiste efekty podobnych akrobacji, a swoje wnioski opisali w pracy zatytułowanej „Spadanie na siano”.

„Luźne siano bez wątpienia zapewnia osłonę przed upadkiem, ale jego ilość zawsze pozostaje taka sama, bez względu na wysokość skoku” - napisano w analizie.

„Zdrowy rozsądek wskazuje, że wysokość pokrywy złożonej z siana powinna odpowiadać wysokości tłumionego skoku. Wynika to z rosnącej energii kinetycznej skoczka, którą należy powoli rozprowadzić.”

Stos siana powinien zwolnić prędkość spadania do minimum 100g, co i tak przełożyłoby się na „poważne obrażenia”. Jeszcze lepszym rozwiązaniem jest „bardziej komfortowe” 25g.

Jak można się spodziewać, naukowcy uważają, że standardowy wóz z sianem w Assassin's Creed (1,5 metra wysokości) jest zbyt mały.

„Nawet przy założeniu najbardziej optymistycznych wartości przyśpieszenia - i odnosząc poważne obrażenia - skok z katedry w Akkce [najdłuższy skok w AC1 - dop. red.] wymaga dużo większego tłumienia niż obecne w grze” - dodają fizycy.

Aby przetrwać skok na stóg siana o wysokości 1,5 metra, delikwent powinien spadać maksymalnie z około 12-13 metrów (lub 50 metrów, jeśli godzimy się na „poważne obrażenia”). Nie próbujcie tego w domu.

Zobacz na YouTube

Zobacz także