Fortnite i Call of Duty: Black Ops Cold War z obsługą ray tracingu - są zwiastuny
Plus: DLSS i Reflex.
- Ray tracing i DLSS pojawią się w kolejnych grach
- Nvidia szykuje też Reflex, które obniży opóźnienia w tytułach sieciowych
- W planach nowe karty graficzne z serii GeForce RTX
Na wczorajszej prezentacji Nvidia ujawniła, że Fortnite i Call of Duty: Black Ops Cold War otrzymają obsługę ray tracingu (wymaga posiadania kart z serii GeForce RTX). Opublikowano też zwiastuny, prezentujące możliwości techniki w obu grach.
W strzelance studia Epic Games śledzenie promieni w czasie rzeczywistym pojawi się w ramach wrześniowej aktualizacji. Rozwiązanie zapewni takie oparte na mechanizmie funkcje, jak usprawnione odbicia, cienie, okluzję otoczenia i globalne oświetlenie.
Fortnite wykorzysta też DLSS, czyli system, który z pomocą SI przyspiesza generowanie obrazu. Obie wymienione techniki będą dostępne we wszystkich wariantach produkcji, ale do trybu kreatywnego trafi specjalna mapa, dokładniej przedstawiająca ich możliwości. Użytkownicy staną przed zadaniem zebrania przedmiotów, podkreślających efekty ray tracingu.
Śledzenie promieni w czasie rzeczywistym zaoferuje również zaplanowane na listopad Call of Duty: Black Ops Cold War. Nvidia przekonuje, że zespół odpowiedzialny za nową część „poszedł na całość, aby jeszcze bardziej zanurzyć graczy w środowisku” tytułu.
Produkcja wykorzysta też wspomniane DLSS. Ponadto w kampanii fabularnej pozwoli użyć Ansel, a więc systemu do rejestrowania zrzutów ekranowych, zaś w multiplayerze znajdzie się automatycznie zapisujące wygrane mecze Highlights.
To nie wszystko, ponieważ zarówno w Fortnite, jak i Call of Duty: Black Ops Cold War zostanie zastosowane Reflex - zestaw technik od Nvidii, umożliwiających obniżenie i pomiar opóźnień w grach nastawionych na zmagania wieloosobowe.