Fortnite w wersji mobilnej zarobił 1,5 miliona dolarów w 72 godziny
Produkcja Epic Games nie daje szans konkurencji.
Użytkownicy grający w mobilną wersję strzelanki Fortnite wydali w ciągu trzech dni 1,5 miliona dolarów na mikrotransakcje. Produkcja Epic Games wygenerowała tym samym przychód jedynie trzy razy mniejszy niż Pokemon GO w tym samym okresie.
Dwa tygodnie temu informowaliśmy o przeniesieniu popularnej gry battle royale na smartfony. Fortnite oferuje funkcję crossplay, co oznacza, że użytkownicy urządzeń przenośnych zagrają razem z posiadaczami PC, PlayStation 4 i prawdopodobnie Xbox One.
Produkcja zyskuje na popularności, czego dowodem jest ilość wydanych przez graczy pieniędzy w okresie 72 godzin od uruchomienia możliwości pobrania tytułu. Sklep w Fortnite oferuje jedynie przedmioty kosmetyczne, takie jak stroje, gesty czy zmiana wyglądu kilofa i spadochronu. Mimo to, strzelanka pokonała takie produkcje jak Knives Out czy Rules of Survival, które stanowiły dla Fortnite główną konkurencję w segmencie gier wieloosobowych stawiających na przetrwanie (dzięki, SensorTower).
Należy przy tym pamiętać, że mobilnej wersji gry nie udostępniono jeszcze na smartfonach z systemem Android, co oznacza, że mogą się nią cieszyć jedynie posiadacze sprzętu od Apple. Dodatkowo, nawet tam produkcja nie doczekała się jeszcze właściwej premiery: grać mogą jedynie zarejestrowane osoby, które otrzymały specjalne zaproszenie od Epic Games. Może to oznaczać, że po pełnej premierze gry na wszystkich systemach, Fortnite zacznie generować znacznie większe przychody.
Od 12 marca twórcy w turach zapraszają kolejnych użytkowników smartfonów z iOS do gry, wysyłając im specjalne wiadomości e-mail, umożliwiające pobranie tytułu z App Store. Wsparcie dla systemu Android pojawi się w późniejszym czasie, jednak nie podano konkretnej daty.
Fortnite równie doskonale radzi sobie na konsolach i komputerach. Niedawno informowaliśmy, że stał się najchętniej oglądaną grą na portalu streamingowym Twitch. Produkcja Epic Games przegoniła takich e-sportowych gigantów, jak League of Legends czy Counter Strike: Global Offensive.