Fortnite walczy o nowych graczy. Już niedługo tryb FPP
Tak twierdzą znani leakerzy.
Leakerzy specjalizujący się w Fortnite są przekonani, że już wkrótce gra otrzyma opcjonalny tryb FPP, a więc z kamerą pierwszoosobową.
O trybie FPP w strzelance Epic Games mówi się już od wielu miesięcy. Niektórzy nieśmiało oczekiwali wdrożenia opcjonalnej kamery jeszcze w 1. sezonie 4. rozdziału, ale tak się nie stało. Teraz jednak leakerzy - na czele z dobrze znanym fanom Hypexem - wydają się być przekonani, że deweloperzy przygotowali nowość na start 2. sezonu.
1. sezon kończy się 8 marca, ale Epic Games nie podało jeszcze daty startu kolejnej fazy rozgrywek. Teoretycznie można oczekiwać 2. sezonu już 9 marca, ale zdarzało się, że Fortnite był wyłączany na kilka dni w przerwach międzysezonowych.
Już teraz niektóre bronie w Fortnite przełączają widok na pierwszoosobowy podczas celowania, ale tryb FPP oznaczałby zablokowanie kamery przez cały czas trwania meczu. Znacznie wpływa to na dynamikę i styl gry - nie można już bowiem zaglądać zza osłony, samemu będąc bezpiecznym.
Wprowadzenie FPP do Fortnite z pewnością będzie próbą zwabienia do battle royale nieco większej liczby graczy - być może grupy, której bliżej np. do Call of Duty. Byłaby to również ogromna nowość, porównywalna chyba tylko z dodaniem do gry trybu bez budowania, co miało miejsce w marcu 2022 roku.
Zgodnie z przeciekami, motyw przewodni nowego sezonu będzie futurystyczny, co prawdopodobnie oznacza mniej zieleni na mapie i większe znaczenie terenów miejskich. „Sekretnym skinem” Karnetu Bojowego będzie podobno Eren Yaeger, główny bohater serii „Attack on Titan”.