Gabe Newell o przyszłości gier: "Jesteśmy bliżej Matrixa, niż może się wydawać"
Zwykłe VR to tylko początek.
Szef Valve, Gebe Newell, podkreślił w rozmowie z IGN, że dzięki rozwojowi technologii związanej z obsługą interfejsu, branża gier zbliża się do poziomu z filmu Matrix.
Newell powiedział, że wejście do świata VR i tworzenie gier z myślą wirtualnej rzeczywistości jest ekscytujące, bo oferuje nowe, niedostępne wcześniej możliwości dla graczy i twórców.
- No i jest jeszcze kwestia interfejsu mózg-komputer. Jesteśmy naprawdę bliżej Matrixa, niż może się wydawać. Nie będzie to oczywiście jak w filmie, bo Matrix to film, który omija wiele interesujących, technicznych aspektów tej technologii.
- Będzie to jednak miało ogromny wpływ na różne rodzaje doświadczeń, które będziemy mogli tworzyć i oferować odbiorcom - zaznaczył szef Valve.
Interfejs mózg-komputer (ang. brain-computer interface, BCI) to rodzaj interfejsu, który pozwala na komunikację między mózgiem i urządzeniem, a więc wydawanie komend za pomocą myśli.
Zdaniem Newella, skuteczne śledzenie i korzystanie z układu motorycznego człowieka czy też z kory wzrokowej (odpowiedzialnej za odbiór wrażeń wzrokowych) będzie z czasem o wiele łatwiejsze, pozwalając zrewolucjonizować gry wideo - a firmy, które nie zdają sobie z tego sprawy, są jego zdaniem na przegranej pozycji.
Już w poniedziałek, 23 marca, debiutuje nowa gra Valve - Half-Life: Alyx, czyli produkcja stworzona od podstaw z myślą o VR. Produkcja powstała przede wszystkim w wyniku zainteresowania deweloperów technologią wirtualnej rzeczywistości.
Następnie: PS5 kontra Xbox Series X - porównanie specyfikacji i mocy