Game Pass zagwarantuje, że studio Arkane pozostanie kreatywne - twierdzi twórca Deathloop
Więcej ciekawych projektów nadchodzi.
Model usługi Game Pass pozwoli w przyszłości deweloperom z Arkane Studios tworzyć kreatywne projekty - stwierdził Dinga Bakaba, dyrektor produkcji Deathloop, czyli najnowszej gry francuskiego oddziału studia.
- Bycie częścią tego ekosystemu Xbox Game Pass oznacza dla nas pewne zmiany, ponieważ możemy zapełnić pewną lukę w tej usłudze i skupić się na tworzeniu gier, które chcemy robić - podkreślił Bakaba w rozmowie z Press Start.
- Widzieliście zapewne w mediach ogłoszenia, że Prey i Dishonored trafiły do Game Passa. Wiele osób mówi, że trzeba w te tytuły zagrać, bo nie ma już żadnej wymówki. To bardzo podbudowujące.
- Ta usługa pozwoli nam pozostać kreatywnymi twórcami, a do tego zachować dużą grupę odbiorców i budować z nią relację na przestrzeni lat. To bardzo ekscytujące - dodał deweloper.
Arkane, jako studio Bethesdy i rodziny Zenimax, należy już do Microsoftu. Co ciekawe, Deathloop nie trafi jednak na razie na konsole Xbox - a tylko na PlayStation oraz PC. To efekt umowy na czasową wyłączność, która potrwa prawdopodobnie rok. Nowy FPS o powtarzającej się pętli czasu debiutuje 21 maja.