Gangi narkotykowe zdobywają zaufanie dzieci poprzez gry
Eksperci ostrzegają.
Gry to w wielu przypadkach jedynie zabawa, ale eksperci alarmują, że coraz częściej są wykorzystywane przez gangi do zdobywania zaufania dzieci i zmuszania ich do udziału w przestępczym procederze, w tym przemycie narkotyków.
O problemie pisze serwis BirminghamLive. Przestępcy kontaktują się z młodymi graczami podczas rozgrywki sieciowej lub za pomocą serwisów społecznościowych, by spełnić ich potrzeby poprzez fundowanie skórek i innych cyfrowych przedmiotów.
- Kiedy zbudują ich zaufanie i dostarczą im coś, gangi przechodzą do testowania lojalności i sprawdzania, jak daleko dzieci posuną się, by utrzymać relację. Młody człowiek popełnia później coraz więcej przestępstw, od drobnych po poważne. Jest uwięziony - tłumaczy Marianne Head z brytyjskiej fundacji Children's Society, która dba o bezpieczeństwo najmłodszych.
Ekspertka podkreśla, że młodzi gracze są następnie wykorzystywani przez przestępców w tak zwanym County Lines, czyli procederze przemytu narkotyków na terenie kraju - na przykład pomiędzy miastami lub wsiami.
Specjalistka wskazuje na sygnały, które mogą wskazywać, że dziecko wpadło w pułapkę gangstera. Podejrzenia mogą wzbudzić rozmowy młodej osoby o pieniądzach albo prezentach otrzymywanych od nowo poznanych znajomych w internecie, duża liczba odbieranych połączeń lub wiadomości, czy niepokój, gdy zbyt długo nie używają telefonu.
Head zaznacza, że ważna jest nie tylko czujność rodziców i opiekunów, ale też otoczenia, które powinno zgłaszać przypadki dzieci podróżujących samotnie - zwłaszcza późnymi wieczorami. To może bowiem świadczyć, że uczestniczą w przemycie narkotyków.