Gatunek RTS jeszcze nie umarł. Zapowiedziano średniowieczne The Valiant
Przygody Teoderyka von Akenburga.
The Valiant to drużynowa gra RTS, której akcja toczy się w XIII-wiecznej Europie i na Bliskim Wschodzie. Za prace odpowiada studio Kite Games, twórcy Sudden Strike 4.
Premiera „wkrótce” na PC, PlayStation 4, PS5, Xbox One oraz Xbox Series X/S. Nie podano konkretnej daty.
Słowo „drużynowa” w opisie odnosi się do faktu, że pokierujemy zespołami jednostek, a nie pojedynczymi rycerzami. W planach jest kampania dla pojedynczego gracza, a także rozgrywki wieloosobowe: współpraca i rywalizacja.
W ramach opowieści poznamy historię Teoderyka von Akenburga, „potępiającego okrucieństwa wojny byłego krzyżowca”. Jak to często bywa, emerytura nie trwa długo i jesteśmy zmuszeni wrócić do akcji.
Problemem jest fakt, że niejaki Ulryk von Grevel - dawny towarzysz - ma obsesję na punkcie odnalezienia fragmentów artefaktu, co mogłoby sprowadzić na świat niewyobrażalne zło i cierpienie. Części musimy więc zdobyć pierwsi - i ukryć.
Starcia prowadzone będą na mniejszą skalę, właśnie na bazie drużyn. Zespoły pod naszą kontrolą podzielą się na pomocnicze oraz „bohaterskie”, z indywidualnymi drzewkami umiejętności i unikalnymi umiejętnościami.
Do tego inne elementy znane lepiej z gier RPG, jak szeroki wybór broni i pancerzy do grabienia i wyposażenia w całej kampanii, ze statystykami i właściwościami.
Innowacyjnie zapowiada się także tryb hordy, gdzie będziemy musieli bronić się przed kolejnymi falami wrogów i zdobędziemy doświadczenie, by rozwijać rycerzy i odblokowywać nowe umiejętności.