Geralt śmiga na snowboardzie - żart twórców Wiedźmina 3
„Ukryta” mechanika zabawy.
Jak zapewne wiedzą wszyscy fani Wiedźmina 3, w grze zadbano o mechanikę ślizgania się, ułatwiającą Geraltowi „schodzenie” w dół zbocza. Wygląda na to, że CD Projekt świetnie bawił się przy tworzeniu tego systemu.
Skąd taki wniosek? Jak się okazuje, deweloperzy przygotowali nawet zestaw gadżetów, który zamieniał głównego bohatera w snowboardzistę, ze stylową deską, goglami i czapeczką.
Tak uzbrojony Geralt ruszył na stok:
- W pewnym momencie postanowiliśmy wprowadzić mechanikę ślizgania się - wspomina twórczyni lokacji w grze, Len de Gracia, w dokumentalnym materiale serwisu Noclip. - Twórcy rozwiązania zaczęli tak dobrze się bawić, że postanowili ruszyć w góry i zmodyfikować tekstury, by Geralt wyglądał jak snowboardzista.
Dodatkowe elementy przygotowano niestety tylko na użytek wewnętrzny. Nie przeszkodziło to jednak graczom w samodzielnym szusowaniu, już tylko z wykorzystaniem butów.
Dokumentalny materiał ujawnia także sporo innych ciekawostek, jak pewien interesujący błąd, który sprawiał, że użycie komendy cofania (Alt+Z) w edytorze umieszczało wszystkie usunięte w ten sposób elementy w jednym miejscu na mapie. Twórcy tylko przypadkiem natknęli się na całą górę „cofniętych” modeli...