Skip to main content

Główny projektant Fallout: New Vegas o oczekiwaniach związanych z Fallout 4

Na zapowiedź gry trzeba będzie poczekać.

Bethesda Game Studios - twórcy Skyrima - już ponad rok temu oficjalnie potwierdzili, że przechodzą do „następnego dużego projektu”, co przez wielu uznawane jest za rozpoczęcie prac nad Fallout 4.

W grudniu ubiegłego roku oczy fanów zwrócone były na rozdanie nagród Video Game Awards, gdzie rzekomo miała pojawić się kolejna odsłona postapokaliptycznej serii, z akcją podobno umieszczoną w Bostonie. Nic z tego jednak nie wynikło.

Teraz gracze czekają na targi E3, ale i tutaj nie należy spodziewać się rewelacji. Pete Hines, wiceprezes do spraw marketingu w Bethesdzie przyznał ostatnio na Twitterze, że o następnym projekcie Bethesda Game Studios nie usłyszymy jeszcze „przez długi czas”.

Schron 101 w nowym Wolfensteinie - bezpośrednie nawiązanie do Fallouta

Warto jednak zapytać, jakie oczekiwania na nową odsłonę serii ma Josh Sawyer, główny projektant ostatniej części - Fallout: New Vegas - w Obsidian Entertainment.

- Jejku, nie wiem! - przyznał w rozmowie z Eurogamerem. - Seria Fallout najlepsza jest, gdy podejmowane wybory są bolesne i dotyczy to gatunku RPG w ogóle. Pasuje to do postapokaliptycznego nastroju. Mam więc nadzieję, że bez względu na ewentualne zawirowania fabuły, decyzje nie będą tylko czarno-białe.

Deweloper wspomniał także o zakończeniu Fallout 1, gdzie bohater ratuje Schron, lecz nie może w nim zamieszkać.

- To słodko-gorzkie zwycięstwo. Nie jest to może wybór gracza, ale wynika z przebiegu całej fabuły.

- Widać to także w filmach z Mad Maxem. Bohater wygrywa, ale pozostaje włóczęgą. To słodko-gorzkie rezultaty podejmowania trudnych wyborów. Bez względu na świat, mam nadzieję, że będzie to ważną częścią narracji.

- Wiele z rzeczy, które zrobiłem w New Vegas, miały uczynić wybory bardziej znaczącymi, wpływającymi na gracza i oferującymi wyzwanie - dodaje Sawyer. - Część ludzi chciała przebyć pustkowie jak turyści i nie ma w tym nic złego, nie chcą wysokiego poziomu trudności. Szukają czegoś interesującego i zajmującego, chcą zobaczyć fajne rzeczy i przeżyć ciekawą opowieść.

- Osobiście wolę nieco większe wyzwanie i nie mam wątpliwości, że jest grupa osób, które chcą tego samego.

Projektant dodaje, że istotne jest również wsparcie dla modyfikacji - „jeden z najwspanialszych elementów technologii Bethesdy”.

- Mam nadzieję, że wydawca będzie nadal przyjaźnie nastawiony do modyfikacji. Społeczność twórców modów jest niesamowita.

Fallout: New Vegas ukazało się jesienią 2010 roku, dwa lata po Fallout 3. Przestarzała technologia wywołała nieco frustracji, zwłaszcza na PlayStation 3, ale gra szybko zdobyła popularność. Obecnie Josh Sawyer kieruje projektem klasycznej gry RPG Pillars of Eternity, z premierą w tym roku.

Zobacz na YouTube

Zobacz także