God of War 4 mogło skupić się na mitologii egipskiej
Zdradzają twórcy.
Po pokonaniu greckich bogów, w God of War 4 Kratos obierze sobie za cel istoty z nordyckiego panteonu. Niewiele jednak brakowało, by wojownik zmierzył się nie z Thorem, a Ozyrysem lub Horusem.
W rozmowie z Eurogamerem dyrektor kreatywny czwartej części cyklu - Cory Barlog - zdradził, że deweloperzy rozważali skupienie się na mitologii egipskiej. Zwolennikiem tego pomysłu była połowa zespołu.
- Wszyscy mieli świetne argumenty. Przynajmniej dla mnie - wyjaśnia Barlog.
- W mitologii egipskiej chodzi o faraonów, którzy są ziemskimi posłańcami bogów. A także o cywilizację, która jest w mniejszym stopniu zamknięta i jałowa - tłumaczy.
- Chcieliśmy skupić się na Kratosie. Zbyt wiele elementów mogłoby odciągnąć uwagę graczy od motywu przewodniego - obcego przebywającego w obcej krainie - dodaje projektant.
Akcja God of War 4 osadzona zostanie kilka lat po wydarzeniach z trzeciej części cyklu. Warto zaznaczyć, że w roli głównego bohatera usłyszymy innego aktora - znanego z poprzednich odsłon TC Carsona zastąpi Cristopher Judge, który wystąpił między innymi w serialu „Gwiezdne wrota”.
Produkcja powstaje z myślą o konsoli PlayStation 4, ale data premiery nie jest znana.