God of War Ragnarok - sekrety i ciekawostki, o których mogłeś nie wiedzieć
Tajemnice, nawiązania, ester eggi.
Mimir rozśmiesza Kratosa
Kratos utożsamiany jest raczej z chodzącą górą mięśni i wściekłości - i choć ostatnie gry z serii nieco zmieniły jego wizerunek, śmiejący się bóg wojny jest zjawiskiem wręcz niewyobrażalnym. Jednak w God of War Ragnarok Mimirowi udaje się rozśmieszyć Kratosa.
To losowy dialog, który występuje w Alhfheimie podczas jazdy saniami - najprawdopodobniej po zakończeniu gównego wątku fabularnego. Kratos, będący najwyraźniej w wyjątkowo dobrym humorze, prosi w nim Mimira o opowiedzenie jakiejś historii.
Nieco zaskoczony Mimir wybiera opowieść o pewnym dziedzicu, który należał do grupy żyjącej w lesie i odmawiającej sobie uciech, głównie alkoholu i kobiet - by osiągnąć oświecenie dzięki dyscyplinie. Pewnego dnia dziedzic i jego brat wyruszyli na polowanie, a w rzece dostrzegli urodziwą niewiastę, która prosiła ich o pomoc w obawie, że porwie ją nurt.
Dziedzic wszedł do rzeki, wziął kobietę na ramiona i odstawił ją na drugim brzegu, kłaniając się uprzejmie. Jego brat był oszołomiony. „Jak mogłeś to zrobić?” - pyta wreszcie po długim dniu polowania, mając na myśli interakcję z kobietą. „Po tym wszystkim, co poświęciliśmy?”.
„Bracie” - odpowiada dziedzic. „Ja odstawiłem tę damę po drugiej stronie rzeki. To ty wciąż ją nosisz”. To właśnie puenta, po której Kratos po cichu chichocze, co można usłyszeć w powyższym filmie, pod koniec.
Dziedzicowi chodziło o to, że kiedy on odstawił damę obok rzeki i o niej zapomniał, jego brat wciąż ją nosi - ale w myślach. Mało zabawne? Cóż, Kratos z pewnością ma nietypowe poczucie humoru.
Sama opowieść nie jest natomiast całkowitym wymysłem scenarzystów God of War Ragnarok. Oparto ją na bardzo podobnej przypowieści o buddyjskich mnichach i kobiecie. Morałem tej historii jest to, że nie powinniśmy rozwodzić się nad przeszłością, gdy przeszkadza nam ona w teraźniejszości.
- Zobacz kolejną ciekawostkę na następnej stronie!