God of War: Ragnarok zaoferuje nawet 40 godzin rozgrywki - twierdzi ojciec serii
Gra będzie znacznie większa niż poprzednia część.
- Zdaniem Davida Jaffe'a, nowy God of War zapewni 40 godzin rozgrywki
- Deweloper twierdzi też, że fani nie będą zawiedzeni wrześniowym pokazem Sony
Ojciec serii God of War przekonuje, że najnowsza odsłona cyklu - nazywana przez fanów Ragnarok - będzie znacznie większa od części z 2018 roku.
Deweloper nie jest już zatrudniony w Sony, ale utrzymuje kontakty z pracownikami firmy. Jak mówi w filmie opublikowanym na YouTube, od przyjaciół dowiedział się, że kolejne przygody Kratosa zaoferują około 40 godzin rozgrywki.
Jaffe nie jest pewien, czy czas zabawy dotyczy jedynie przejścia głównego wątku fabularnego, czy też ukończenia gry w stu procentach, zrealizowania wszystkich wyzwań i odblokowania platynowego trofeum.
Dotarcie do napisów końcowych w God of War z 2018 roku zajmowało około 20 godzin, a zdobycie kompletu osiągnięć trwało w sumie 30 godzin. To oznacza, że Ragnarok byłby niemal dwukrotnie większy.
Jaffe zaznacza, że nie chciałby, by produkcja z Kratosem była tak długa. Deweloper tłumaczy, że przygotowanie tak dużego tytułu, który regularnie zaskakiwałby gracza, wymaga od twórców poświęcenia dużej ilości czasu.
Informacje od projektanta są nieoficjalne, ale należy zaznaczyć, że kilka miesięcy temu trafnie przewidział, że sequel przygód boga wojny trafi nie tylko na PS5, ale i PlayStation 4.
Jaffe poruszył też temat zbliżającego się pokazu Sony, zapewniając, że fani nie będą rozczarowani wydarzeniem, ale nie ujawnił detali, by nie zaszkodzić przyjaciołom. Nie zna także wszystkich szczegółów o imprezie - nie wie na przykład, czy program obejmie prezentację nowego God of War.