GOG krytykowany za wycofanie horroru Devotion z oferty
Decyzję podjęto kilka godzin po zapowiedzi.
- Po kilku godzinach od zapowiedzi, GOG zrezygnował z wydania horroru Devotion
- Decyzja spotkała się z krytyką internautów i dziennikarzy
Na CD Projekt spadła krytyka, gdy należąca do firmy platforma GOG zrezygnowała z planów wydania horroru Devotion - kilka godzin po pierwotnej zapowiedzi.
Produkcja pierwotnie ukazała się w lutym 2019 roku na Steamie. Projekt uznawany jest za udaną pozycję, ale z powodu ukrytego żartu o prezydencie Chin gracze z Państwa Środka zaczęli masowo wystawiać negatywne recenzje, a w efekcie tytuł usunięto ze sklepu Valve.
Dzisiaj twórcy gry z tajwańskiego studia Red Candle Games nieoczekiwanie poinformowali, że horror ukaże się 18 grudnia na GOG w oryginalnej, niezmienionej formie. Kilka godzin po ogłoszeniu deweloperów, polska platforma zmieniła decyzję.
„Dzisiaj ujawniono, że Devotion zmierza na GOG. Po otrzymaniu wielu wiadomości od graczy, postanowiliśmy jednak nie dołączać produkcji do oferty naszego sklepu” - napisano w komunikacie opublikowanym na Twitterze.
Na oświadczenie krytycznie zareagowali internauci i dziennikarze. Wiele osób podejrzewa, że faktycznym powodem wycofania się z dystrybucji horroru nie są „wiadomości od graczy”, a próba uniknięcia blokady w Chinach.
„CDPR: wydaje grę o walce z opresją władzy i korporacji. Także CDPR: wycofuje grę kilka godzin po zapowiedzi ze względu na presję »graczy«, co jest wytłumaczeniem prawdziwej przyczyny: aby nie utracić chińskiego rynku, wprowadzają autocenzurę” - uważa niejaki Shaun Wall. Zaznaczyć trzeba, że błędnie utożsamia CD Projekt Red z GOG, choć oba podmioty należą do jednej firmy.
„CD Projekt spojrzał, jak szybko Bethesda traci renomę i stwierdził, że nie będzie gorszy” - napisała zaś nasza koleżanka z brytyjskiego Eurogamera. „Każdy sklep, który powiedziałby coś takiego, spotkałby się z krytyką, ale w przypadku GOG, który reklamuje się jako platforma bez DRM i skupiona na graczach, to co innego” - dodaje.
Nadmienić należy, że przypadek Devotion to kolejne kontrowersje związane z polską firmą. Spółka krytykowana jest także za stan techniczny konsolowych wersji Cyberpunk 2077 - zwłaszcza edycji na bazowe PS4 i Xbox One.