Gra indie zaskakuje rozmachem. Asterigos czerpie z mitologii
Prawie jak Ubisoft.
Asterigos: Curse of the Stars to zaskakująca rozmachem gra akcji od studia Acme Gamestudio z Tajwanu, przypominająca w założeniach Immortals Fenyx Rising od Ubisoftu.
Choć tytuł – jeszcze bez podtytułu – zapowiedziano już we wrześniu ubiegłego roku, to twórcy są najwyraźniej na prostej drodze do ukończenia prac, zapowiadając premierę na jesień obecnego roku, na PC i obie generacje konsol.
Wzorem wspomnianego Immortals Fenyx Rising, akcję obserwujemy w perspektywie trzeciej osoby, wcielając się w wojowniczkę eksplorującą otwarty świat inspirowany grecką i rzymską mitologią.
Hilda – nasz postać – wkracza do miasta-państwa Aphes, by odkryć źródło tajemniczej zarazy. Twórcy szykują 60 modeli przeciwników oraz 22 bossów do pokonania, a także główne i poboczne zadania do wykonania.
W walce połączymy ataki zasięgowe i wręcz, korzystając z różnych broni: miecza i tarczy, dwóch ostrzy, włóczni, młota, kostura oraz magii, zapewniającej właśnie dystansowe czary.
Wzorem Ubisoftu przygotowano nawet setkę znajdziek do odkrycia, a w toku fabuły mamy podejmować ważne wybory, które wpłyną na ostateczny kształt opowieści.