Gra na bazie filmu „Czas Apokalipsy” rezygnuje z Kickstartera
Zbiórka trwa gdzie indziej.
Ambitny projekt gry na podstawie „Czasu Apokalipsy” - słynnego filmu z 1979 roku - rezygnuje z kampanii na Kickstarterze. Twórcy kontynuują zbiórkę pieniędzy na oficjalnej stronie projektu.
Przyczyną jest oczywiście niskie zainteresowanie w najpopularniejszym serwisie społecznościowego finansowania. W trzy tygodnie - i dziewięć dni przed końcem - pozyskano jedynie niecałe 173 tysiące dolarów, znacznie poniżej celu ustalonego na 900 tys.
Jak to często bywa, problemem był zapewne niemal całkowity brak konkretnych materiałów z produkcji, nawet w obliczu całkiem imponujących grafik koncepcyjnych.
Teraz deweloperzy ze studia American Zoetrope zbierają pieniądze na swojej stronie, w mniej „zobowiązujący” sposób. W planach są za to regularne aktualizacje i opisywanie postępów.
Pozostaje mieć nadzieję, że nowe podejście spotka się z większym zainteresowaniem, ponieważ teraz celem jest już 5 milionów dolarów, co wydaje się być chyba nieco naiwne.
Szczegółów na temat projektu ujawniono stosunkowo niewiele, ale z podanych na razie informacji wyłania się obraz ambitnej produkcji. Wcielimy się w znanego z oryginalnego filmu kapitana Benjamina Willarda, którego wysłano z misją zabicia zbuntowanego pułkownika Waltera E. Kurtza.
Tytuł łączyć ma w sobie kinową narrację z elementami RPG. Niekiedy przypominać będzie klasyczny survival horror, z koniecznością zarządzania ograniczonymi zapasami - żywnością, wodą, lekami na malarię i oczywiście nabojami.
„Tworzymy unikatowe wrażenia interaktywne w grze wideo na bazie »Czasu Apokalipsy«. To jak Fallout: New Vegas na kwasie, w Wietnamie” - zapewnia reżyser Montgomery Markland.
Warto wspomnieć, że American Zoetrope składa się z doświadczonych deweloperów. W studiu pracuje między innymi Rob Auten - główny projektant maczający palce w takich seriach, jak Gears of War, Battlefield oraz Far Cry.