Skip to main content

Gra Power Rangers miała być jak Batman Arkham, ale pomysł porzucono

Projekt z 2016 roku.

Pomysł z 2016 roku zakładał stworzenie gry klasy „AAA” na licencji wojowników Power Rangers, z otwartym światem i kooperacją, porównywalny do serii Batman Arkham.

Szczegóły ujawnił Jason Bischoff, w przeszłości szef marki Power Rangers, obecnie zajmujący się figurkami Funko. Jak napisał na Twitterze, koncept krył się pod nazwą kodową „Project Nomad” i nigdy nie wyszedł poza fazę konceptu.

Grafika koncepcyjna

Menedżer przyznaje, że planował „ambitny, otwarty świat z kooperacją, prezentujący energię, współpracę i historię marki w nowym świetle”. „Prawie jak »Arkham« Rangers... Albo Gotham Knights, ale pięć lat przed zapowiedzią GK” - dodał.

Gotham Knights to opóźniony w marcu projekt studia WB Games Montréal, z otwartym światem, kooperacją i szeregiem postaci ze świata DC Comics do wyboru, jak Batgirl, Nightwing, Red Hood i Robin.

Grafika koncepcyjna

Bischoff przyznaje, że dostał pozwolenie, by „niezależnie eksplorować” pomysł, co przełożyło się właśnie na opisywany dokument projektowy. Ostatecznie z konceptu nic nie wynikło, ze względu na „czas i spore zmiany w naszym biznesie”.

Menedżer podzielił się na Twitterze grafikami koncepcyjnymi oraz ogólnymi założeniami fabularnymi. Eltar - planeta, z której pochodzi Zordon - miała być okupowana prze wrogie siły, więc na miejsce przybywali Power Ranger - gracze - z różnych zakątkach wszechświata.

W 2016 roku właścicielem licencji Power Rangers była firma Saban Brands. Dwa lata później prawa przejęło Hasbro, płacąc ponad pół miliarda dolarów. Być może właśnie ta transakcja wpłynęła na plany.

Zobacz także