Gracz codziennie zabija irytującą postać ze Skyrim. Przestanie, gdy wyjdzie sequel
Zaczął trzy lata temu.
W dniu 18 września 2021 roku niejaki „Sidek” podjął się wyzwania, które do dziś sprawdza jego cierpliwość i determinację: przez niemal trzy lata codziennie mordował Nazeema z The Elder Scrolls 5: Skyrim. Zamierza robić to nadal, aż do premiery The Elder Scrolls 6.
Jak zauważa redakcja PC Gamer, 13 czerwca był dla Sideka wyjątkowy: od początku jego podróży minęło dokładnie 1000 dni. W tym czasie regularnie publikował na swoim kanale sceny mordu aroganckiego mieszkańca Białej Grani na mniej lub bardziej pomysłowe sposoby. Przedwczoraj urozmaicił zabawę o „tryb battle royale”, w którym naprzeciwko siebie stanęło kilkudziesięciu Nazeemów.
Oczywiście to nie koniec jego przygody. Wczoraj na kanale zamieścił kolejny materiał z prostym, ale efektownym zabójstwem. Co ciekawe, największą popularnością z wszystkich opublikowanych do tej pory filmów cieszy się ten, w którym Nazeema morduje nie sam Dovahkiin, lecz jego towarzysz. Ciekawie wypadła też próba oddania postaci na pożarcie rybom.
Sidek może więc śmiać się przez łzy, ponieważ podobne nagrania będzie musiał publikować jeszcze przez długi czas. Trudno jednak winić go za zbytni optymizm. Kto w 2021 roku mógł przypuszczać, że premiera The Elder Scrolls 6 nastąpi dopiero w drugiej połowie dekady?
Przypomnijmy bowiem, że według dokumentów ujawnionych podczas przesłuchania Microsoftu w sprawie przejęcia Activision, następca Skyrim może zadebiutować najprędzej w 2026 roku. Wygląda na to, że Sidek jest już - mniej więcej - w połowie drogi, o ile oczywiście starczy mu sił.