Gracz Diablo 4 zadał „nieskończoność” obrażeń. Wynik był tak wysoki, że gra przestała liczyć
Potęga kręcenia się w kółko.
Choć trudno w to uwierzyć, zapaleni gracze Diablo 4 nieustannie prześcigają się w rywalizacji o wykręcenie jak największej liczby obrażeń w jednym ciosie. Wygląda na to, że reguły konkursu trzeba będzie zmienić, ponieważ pewien fan Barbarzyńcy dotarł do wyniku... nieskończoności.
W dużym skrócie może to oznaczać, że gra w ogóle nie uwzględniła tak wysokiej liczby, dlatego od pewnego progu cyfr po przecinku (konkretnie 40) po prostu przestała liczyć obrażenia. Osiągnięciem pochwalił się YouTuber „Rob2628”, zainspirowany buildem stworzonym przez gracza z Chin.
Sztuczka na zadanie nieskończonych obrażeń wymaga postaci rozwiniętej i wyposażonej w bardzo konkretny sposób. Fundamentem są dwie umiejętności zwiększające moc cierni (tzn. obrażenia zadawane przeciwnikom w odwecie): „Barabed Carapace” wykorzystuje siłę cierni by automatycznie atakować wrogów wokół, a „Though as Nails” zwiększa stopniowo obrażenia do kolosalnych liczb. Szczegółowe omówienie taktyki znajdziemy w poniższym nagraniu.
Rob wyjaśnia, że zwiększające się w nieskończoność obrażenia cierni są wynikiem błędu obecnego wyłącznie na serwerze testowym, więc taktyki raczej nie uda się wykorzystać w standardowej rozgrywce. Dodatkowo potrzebujemy oczywiście przeciwnika, który będzie stał grzecznie w miejscu, a jego punkty życia nigdy nie spadną do zera.
Jeśli pseudonim rekordzisty wydaje wam się znajomy, to nie jesteście w błędzie. Ten sam Rob2628 pochwalił się w lipcu zeszłego roku zadaniem 35 sekstylionów punktów obrażeń w jednym ciosie. Jak widać, buildy z początku Diablo 4 także potrafiły pokazać pazura.
Tymczasem Diablo 4 zbliża się powoli do premiery dodatku o nazwie Vessel of Hatred. To pierwsze rozszerzenie fabularne, które wprowadzi nową klasę - Spiritborne - oraz system najemników, który umili rozgrywkę przede wszystkim osobom grającym solo.