Skip to main content

Gracz przeleciał 1400 kilometrów, żeby napaść młotkiem rywala z gry MMO

„Niektórych historii po prostu nie da się zmyślić”.

Gry komputerowe powinny stanowić rozrywkę, która pomoże się odstresować i złagodzić napięcie. Niestety, jak pokazuje niedawny przypadek ze Stanów Zjednoczonych, frustracja wynikła z powodu gry może mieć tragiczne w skutkach konsekwencje w realnym świecie.

Jak informuje serwis Kotaku, cytując raport dziennika The New York Times, służby hrabstwa Nassau na Florydzie aresztowały 20-letniego Edwarda Kanga oskarżonego o napaść na niejakiego Zachary’ego Dinha przy użyciu młotka. Jak podała policja, mężczyźni nigdy nie spotkali się wcześniej osobiście, ale znali się z gry MMORPG ArcheAge. Zatrzymany krótko wyjaśnił, że powodem ataku była „kłótnia w internecie”.

Według ustaleń śledczych Kang kilka dni przed napaścią pokonał dystans ok. 1400 kilometrów, przylatując samolotem do Jacksonville na Florydzie z rodzinnego Newark w stanie New Jersey. Rodzinie miał powiedzieć, że leci na Florydę odwiedzić przyjaciela. Po dotarciu na miejsce 20-latek zakupił w lokalnym sklepie budowlanym młotek oraz latarkę, a potem zameldował się w hotelu.

W niedzielny poranek, 23 czerwca mężczyzna ubrany w czarne ubrania i z maską na twarzy wszedł do domu Dihna przez niezamknięte drzwi. Zlokalizował swoją ofiarę i zaczął okładać ją młotkiem. Obudzona hałasem rodzina ofiary ruszyła na pomoc i wspólnymi siłami obezwładniła napastnika i wezwała policję. Poszkodowany trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami głowy. Sprawcę osadzono w areszcie, skąd zadzwonił do rodziny. Przyznał się krewnym do ataku, ale zapewniał, że nie chciał nikogo zabić.

Zobacz na YouTube

Nie mam pojęcia, co zaszło między napastnikiem a ofiarą, ale z jakiegoś powodu podejrzany przyleciał aż na Florydę, żeby zranić inną osobę” - komentuje szeryf Bill Leeper. „To dziwny przypadek. Niektóre historie zadziwiają. Niektórych historii po prostu nie da się zmyślić. Inne sprawiają, że zaczynasz się zastanawiać »skąd mu coś takiego przyszło do głowy?«. W jeszcze inne zupełnie nie chce się uwierzyć. Cała ta sprawa wyzwala wszystkie te cztery emocje

Kangowi postawiono zarzut włamania z bronią oraz usiłowania morderstwa w zamiarze ewentualnym. Za oba przestępstwa grozi mu kara od 25 lat pozbawienia wolności, aż do dożywocia. Ironiczną kwestią jest też fakt, że zaledwie kilka dni po incydencie, serwery gry ArcheAge - w której obaj mężczyźni się poznali - zostały wyłączone z powodu zbyt niskiej liczby graczy.

Zobacz także