Gracz Runescape ofiarą policyjnego szturmu po fałszywym zgłoszeniu
Drzwi otworzył 10-letni brat.
Gracz Runescape padł ofiarą zjawiska określanego jako „swatting” - policyjny oddział szturmowy wpadł do mieszkania 27-letniego Joshuy Petersa, gdy ten transmitował rozgrywkę dla tysięcy widzów w serwisie Twitch.
Uzbrojone jednostki SWAT z Minnesoty w Stanach Zjednoczonych otrzymały anonimowe zgłoszenie, na które musiały odpowiedzieć z pełną stanowczością. Problem polegał na tym, że celem był dom bezbronnego gracza, a drzwi policjantom otworzył jego 10-letni brat.
Peters szybko opuścił pokój, po czym wrócił po 15 minutach do transmisji, wyraźnie roztrzęsiony całym zajściem.
„Dziesięciu policjantów wycelowało broń w mojego 10-letniego brata, gdy otworzył drzwi. Trzęsę się z frustracji” - napisał na Twitterze.
W opublikowanym później materiale wideo widać emocjonalną reakcję Petersa, już po wyjaśnieniu policjantom pomyłki.
„Widziałem, że publikowano mój adres. Policja celowała przez ciebie do mojego młodszego brata” - zwracał się do anonimowego „żartownisia”. „Mogli zastrzelić moją rodzinę. Wszyscy mogli przez ciebie zginąć, ponieważ wybrałeś mnie jako cel.”
„Nie obchodzi mnie to, co ci się we mnie nie podoba lub dlaczego to zrobiłeś. Nie mam na to słów. Ale masz problem ze mną, więc nie mieszaj do tego mojej rodziny. Nie zasługują na to.”
Peters przyznał w rozmowie z serwisem ABC News, że nie wie dlaczego stał się celem swattingu. Obecnie współpracuje z policją, by znaleźć winnego.
Tymczasem w Las Vegas aresztowano 19-latka imieniem Brandon „FamedGod” Willson, który w ubiegłym roku odpowiadał za podobny „żart” w Chicago. Grozi mu do pięciu lat więzienia.