Gracz ukończył Starfield w niecałe 3 godziny
Szybko przyswaja wiedzę.
Speedrunnerzy, czyli gracze przechodzący wszelkie produkcje na czas nie przestają zaskakiwać. Choć Starfield jeszcze nie miało oficjalnej premiery, to ktoś ukończył już grę w czasie poniżej trzech godzin.
Bethesda bardzo przyłożyła się do tego, aby ich najnowsza produkcja oferowała dziesiątki, a może i setki godzin zabawy wszystkim, którzy zechcą zgubić się w kosmicznym świecie Starfield. Teoretycznie mamy tu wiele rzeczy do roboty - od eksploracji proceduralnie generowanych planet, przez wykonywanie licznych zadań głównych i pobocznych po zabawę w rozbudowanych edytorach statków i planetarnych baz.
Nawet jeśli porzucimy wszelkie poboczne aktywności i skupimy się wyłącznie na głównym wątku, to czeka nas około 20 godzin przygody. Trudno więc sobie wyobrazić, że speedrunner o pseudonimie Micrologist ukończył Starfield w 2 godziny, 51 minut i 42 sekundy. Jeśli jesteście ciekawi, jak tego dokonał, to całe przejście możecie obejrzeć w filmie opublikowanym przez gracza na YouTube.
Micrologist mknie od celu do celu, sprawnie i pewnie porusza się po świecie i pomija wszystko niezwiązane z głównym wątkiem. Co jednak robi największe wrażenie? Speedrunner zdaje się znakomicie znać strukturę misji oraz lokacji w grze, która jest grywalna zaledwie od 5 dni (we wczesnym dostępie) i nie miała jeszcze oficjalnej premiery. Aż trudno uwierzyć, że ktoś był w stanie w tak krótkim czasie poznać tak ogromną produkcję od podszewki.
Jeśli jeszcze zastanawiacie się nad sięgnięciem po Starfield, to niech krótki czas przejścia was nie zniechęca. Poprzednie gry Bethesdy również dało się ukończyć w rekordowo krótkim czasie - rekord świata w przypadku Morrowind na konsoli Xbox wynosi 2 minuty i 52 sekundy, Skyrim na PC - 29 minut i 42 sekundy, a Fallout 4 - 35 minut i 46 sekund. Mimo to wymienione gry potrafią pochłonąć setki, a nawet tysiące godzin i w przypadku Starfield nie powinno być inaczej.