Skip to main content

Gracz ukończył trylogię Dark Souls bez obrażeń od wrogów

Po wielu miesiącach prób, udało się.

Streamer o pseudonimie The_Happy_Hob ukończył trylogię Dark Souls bez otrzymania choćby jednego ciosu od przeciwników. To pierwszy gracz na świecie, któremu udało się tego dokonać.

W 2016 roku The_Happy_Hob w podobny sposób przeszedł pierwszą część Dark Souls. Wtedy uznał, że potrzebuje trudniejszego wyzwania. Próby ukończenia cyklu niecodzienną metodą trwały cały rok (dzięki, Kotaku).

Samo przejście serii Dark Souls jest nie lada wyczynem

Ustalone zasady oznaczały, że jeśli postać zostanie trafiona chociażby pod koniec Dark Souls 3, The_Happy_Hob musi powtórzyć wyzwanie od początku, zaczynając od części pierwszej. Taki właśnie scenariusz spotkał streamera miesiąc temu.

Podczas walki z ostatnim bossem trzeciej odsłony serii, przeciwnik dosięgnął bohatera piorunami, zabierając mu tym samym cały pasek życia. The_Happy_Hob nie mógł uwierzyć własnym oczom.

Ostatnia próba miała odwrotny przebieg - streamer rozpoczął od części trzeciej, a zakończył na pierwszej. Gracza nie spotkały żadne znaczące problemy.

Zobacz na YouTube

- Historia gamingu! - krzyknął The_Happy_Hob zaraz po zgładzeniu ostatniego przeciwnika. - To było całkiem proste - dodał.

Próba bez żadnego trafienia nie oznacza braku otrzymanych obrażeń. Streamer wykorzystał w pewnym momencie sprytną sztuczkę - spadł postacią z dużej wysokości, obniżając wartość paska żywotności, co pozwoliło na użycie specjalnego przedmiotu podnoszącego zadawane obrażenia. Istotne jest również, że była to próba bez użycia magii i błędów gry.

Kilka dni temu informowaliśmy o mapie śmierci, która ukazuje najczęstsze miejsca zgonów w pierwszej odsłonie Dark Souls.

Zobacz także