Gracz World of Warcraft wbił maksymalny poziom jeszcze przed samouczkiem
Zajęło mu to ponad 200 dni.
Jeden z graczy World of Warcraft podjął się nietypowego wyzwania, aby osiągnąć maksymalny - obecnie 70 - poziom na jednej ze swoich postaci jeszcze podczas trwania prologu - przed dotarciem do wyspy stanowiącej samouczek zabawy. Jak tłumaczy, zajęło mu to 200 dni i wykorzystywało mechanikę walki zwierzaków.
Cheatcho - bo takim pseudonimem posługuje się internauta - wyjaśnił swoją strategię w specjalnie założonym wątku na Twitterze. Jak tłumaczy, wykorzystał mini-grę w walki zwierzęcych towarzyszy. W grze istnieje pięć zadań na pokonanie konkretnych przeciwników, które można rozpocząć na jednej postaci, ale ukończyć i przyjąć nagrodę na zupełnie innej.
Gracz dodaje, że codziennie powtarzał swoimi innymi postaciami te same pięć walk, a potem odbierał nagrody na utworzonym specjalnie dla wyzwania Pandarenie. Zajęło mu to ponad 200 dni, ale przeznaczał na to zaledwie pięć minut każdego dnia. Z czasem znalazł też dobrą strategię, która pozwalała mu pokonywać każdego z pięciu oponentów w zaledwie kilka rund.
„Dlaczego? Bo to ostateczna forma grania solo. Nigdy nie opuszczasz statku, nigdy nie pokonujesz innego gracza, bossa lochu ani nawet nie wyszukujesz graczy. Również nigdy nie umierasz. A dla mnie to po prostu było dużo frajdy” - tłumaczy swoją motywację internauta. Warto jednak dodać, że zauważył w swojej strategii duży potencjał, który mogą wykorzystać inni gracze.
Okazuje się, że jest to ogólnie dobra metoda do szybkiego nabijania poziomów postaci. Cheatcho uważa, że jeśli ktoś nie lubi grać daną kombinacją rasy i klasy, ale chciałby mieć maksymalnie ulepszoną postać tego typu na swoim koncie, to może skorzystać z jego sposobu.